Mam pytanie co się dzieje w ostatnim poście bo nie bardzo ogarniam sytuację? Za dużo bodźców na raz i aktualnie całkiem zgupiałam. Czy mogę poprosić o jakieś wyjaśnienia w komentarzach?

Czyżby mnie poniosło?
Jeśli tak, to przepraszam.
Nadal wasze kocie postacie są na piwnicznych schodach. Obie miałyście wizje, czy też przebłysk innego świat, innego życia - kwestia waszej interpretacji. Wizja jest wspólna dla was obu. Widzicie wasze ludzkie wersje w trakcie jakiegoś przesłuchania.
Drzwi do piwnicy zamykają się. Budzą się wasze lęki i fobie. Panuje ciemność w której widać tylko zarysy szczurzych sylwetek.
To tak ogólnie o poście.

Mr.Tremond dziękuję bardzo teraz już wszystko jasne. :)

Pytanie czy Luna da radę otworzyć drzwi do piwnicy, potrzebuję tej informacji do skończenia posta.

Świętowałam z dala od internetów. Dziś będzie post.

Mr. Tremond wszystko ok?

Wraz z mężem świąteczne lebrowanie się nam przedłużyło. Nie oczekiwana propozycja wyjazdu i forum poszło w małe zapomnienie..
Wracamy w niedzielę. Po weekendzie będzie update. Wybaczcie i proszę o cierpliwość.

Popieram nieoczekiwane wyjazdy! :)