Nie mam... weny, motywacji, ochoty i właściwie nie wiem dlaczego... a właściwie wiem tylko czynników jest wiele ale składają się na wynik.
Nie jest to fantasy a takie do tej pory prowadziłem ale to nie jest chyba główną przyczyną.
Przede wszystkim mam wrażenie, że ciągnę tą sesję w dużej mierze sam. Mam wrażenie, że odpowiadacie bo termin minął i wypadałoby... ale mimo odpowiedzi w poście nie ma mięsa, nie ma materiału, który by mnie nakręcił do następnego postu, więc się męczę i ciągnę akcję dalej w nadziei, że może następnym razem...
To nie są zarzuty do wszystkich. Sami wiecie najlepiej co z siebie dajecie.
Sam też nie jestem bez winy bo czasu brak i proza życia nie pozwala i kolejka się przedłuża. Wiem.
Każdą swoją sesję doprowadziłem do końca ale teraz sie zastanawiam i chciałbym zapytać Was drodzy gracze o zdanie.
Co Wy sądzicie na ten temat? Ta sesja Wam leży czy też się męczycie? |