Dzięki za grę Armiel, nigdy nie grałem w taki survival horror, bardzo ciekawe doświadczenie! Potrafisz stworzyć fascynujący świat brutalności i beznadziei. Dzięki też wszystkim graczom, każda postać była bardzo interesująca i klimatyczna.:-D |
Dzięki wszystkim. Dzięki Miszczu. Miło ginąć w ostatniej odsłonie :) |
Cytat:
|
W sumie ciąg dalszy w klimacie postapo też mógłby być ciekawy. Muszę sprawdzić kiedy zginęła postać Buki bo nie wyłapałem tego. |
A ja naiwny do końca podejrzewałem, że nowi sponsorzy programu i dodatkowy melon oznaczają, że w nocy nas podpięli do wirtualnej rzeczywistości:) Bardzo fajny pomysł Armielu z tym, że obcy w ogóle nie zawracali sobie głowy zasobami Ziemi, czy jej podbojem (jak to często jest wyobrażane). Byli w swych motywacjach nieludzcy jak pierwsi klienci czatujący na otwarcie Lidla:) Dzięki Mistrzu! I Wam współgracze! |
Cytat:
|
Cóż powiedzieć... co jak co... ale podstarzały aktor nie miał szans na przetrwanie. Miło było odejść z fabularnym hukiem ;) Dzięki za sesję, choć długo w niej nie pograłem :lol:, ale cóż... bywa ;) |
- No cóż, to widzę, że chyba moja szósta armielówka skończyła się tak jak mi się zwykle kończą te armielówki :) No trudno, było - minęło, fajnie się grało póki się grało, teraz zostają wspomnienia z sesji :) - Dzięki wielkie za grę w tej sesji, i Armielowi, i współgraczom, ciekawie mi się grało w tej sesji, ciekawe postacie innych Graczy i ciekawy w ogóle pomysł na sesję. - Od siebie powiem, że spodziewałem się sesji bardziej rozwleczonej w czasie, raczej tak na dnie czy wydostanie się z Wyspy. Za późno zorientowałem się, że to scenariusz z serii "od zmierzchu do świtu. Żałuję dwóch rzeczy jednej tego, że nie zdążyłem poszpanić swoimi surwiwalowymi skillam a się na to napaliłem trochę bo akurat gdy robiłem postać byłem świeżo po lekturze podręcznika surwiwalowego a dwa to, to, że na koniec nie udało mi sie chociaż skasować tego jednego mackonoga. Już miał ten Frank i tak zginąć to i tak by zginął to chociaż by zginął jak fajter a nie kolejna owca. Na przykład postać Peruna miała bardzo barwną i fajterską śmierć i to dla mnie był najciekawszy moment i najbarwniejsza scena z całej sesji. I szkoda, że postać Driady zginęła, bo to była bardzo wzbudzająca moją sympatię postać. No ale cóż, tak to bywa w tych armielówkach :) - W każdym razie fajnie się pisało tą sesję i do napisania w innych :) |
W sumie można by było ten epilog o poranku rozegrać i się dowiedzieć czy Kelly przeżyła ale nie będę nalegać. W sumie nawet nie wiem czy moja postać ma po co żyć, bo pewnie jego rodzina też zginęła. ;-) |
Eee.. moment, moment. Faith i Jack przeżyli? Łaaaał, nie wierzę :D Bardzo, ale to bardzo dziękuję za grę. Sesja była super! Parę chwil i już było wiadomo że to koniec, a nikt nie będzie płakał. No i nie ma ratunku :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0