@Brill (i reszta też jbc)


- Ale bez osobistych wycieczek bym prosił.



@Wszyscy


- Jak to tak ma wyglądać. To kończymy imprezę. To ostatnia tura tej sesji. Kto wrzucił albo wrzuci jakiś post to dobrze. Jak nie to też dobrze. Ja w weekend wrzucę coś na zakończenie aby się tak głupio nie kończyło w pół zdania. I może jakieś podsumowanie. I koniec sesji. Rozchodzimy się do swoich kątów. I tyle.

Szkoda, że sesja się tak kończy, ale w obecnej sytuacji jest, to jak najbardziej zrozumiałe.

Ja w tym miejscu chciałbym Wam wszystkim podziękować za włożony w sesję czas. Stworzone barwne postaci z ciekawym tłem, które gdzieś stopniowo odkrywaliśmy w sesji.

Dziękuję.
Wasze posty dały mi rozrywkę na wiele dni.

Co do wycieczek osobistych, ja tylko skończyłem to, co wystartowało u mnie na PW Szkoda, że sesja się kończy, bo choć sam nie chcę w niej grać, to nie chciałem innym odbierać radochy, z gry, ale rozumiem, że nie chce ci się pływać w tych emocjonalnych fekaliach Pip.

Dzięki za grę było przyjemnie, zanim się nie rozpierniczyło przez trollowanie i grafomanie powodzenia wszystkim i dużo zdrowia.

Są ludzie, którzy naprawdę powinni się leczyć, ale nie na masę schorzeń na które narzekają ciągle, tylko na głowę bo w niej jest ich główny problem. Sesja mi się naprawdę podobała, bawiłam się świetnie. Dziękuję Mi Raazowi, Pipowi i Soni za świetne dialogi. Shartan, kawałki Bruno również dobrze się czytało. Brill Tobie też dziękuję, sprawiłeś że raczej nigdy więcej z Tobą nie zagram, bo absolutnie nie mam na to ochoty. Toksyczny człowiek z Ciebie :)

@Wszyscy


- Oki, to mi to zamknięcie sesji musiało się nieco odleżeć i przetrawić. No ale zbieram się do tej ostatniej tury. Pi x oko mam już jakiś szkic co będzie w tej ostatniej turze. Ale jeśli kogoś by interesowały jakieś wątki, sprawy, sceny czy inne takie rzeczy co może by się dało wrzucić w takie zakończenie albo komenty to dajcie znać :)

I vice versa przyjemnej egzystencji skoro sądzisz, że ja jestem toksyczny a ludzie piszący kiepskie erotyki, atakujący innych na PW wulgaryzmami i opowiadający o twoich chorobach, a potem robiący osobiste wycieczki, aby zniknąć jak na porządnego trolla przystało to masz koszmarny gust do w stosunku do ludzi.

Też nie mam ochoty z tobą nigdy więcej grać skoro twoim zdaniem jestem toksyczny tylko dlatego, że informuje o swoich niedsypozacjach przykro mi, że stało ci się to, co ci się stało, ale nie daje to prawa tobie ani twoim randomowym znajomym z neta z nickami po trollowskiej aferze prawa, żeby mnie obrażać albo się na mnie wyżywać. Ja chciałem po prostu odejść z sesji, żebyście mogli się kisić we własnym sosie, bo gra z trollicą i grafomanką Sonichu przestała mnie bawić.

Jeżeli ktoś tu jest toksyczny to właśnie wyżej wspomniana Sonichu ty swoją drogą Coolafon też jesteś całkiem toksyczna, a przynajmniej takich ludzi sobie dobierasz. Jak masz coś do mnie to sama powiedz, a nie nasyłasz na mnie znajomych.

Znam osoby o wiele bardziej chore niż ty, które nie są tak dwulicowe. Nie lubię jak ktoś nie potrafi wprost powiedzieć jak się mu coś nie podoba tylko stosuje zakulisowe gierki

To tyle z mojej strony dołączasz do mojej listy ignorowanych Culafoon i tobie radzę zrobić to samo z moim nickiem łatwiej nam się będzie omijać na forum

@Wszyscy

- Słuchajcie ale na ile to możliwe to chciałbym rozstać się ze wszystkim w zgodzie i bez awantur. Dlatego bym prosił abyście skończyli tą wzajemną wymianę "uprzejmości". :) Każdy z nas sam pisze swoje cv. A inni je czytają i interpetują po swojemu.

Pipboy gramy ze sobą nie od dzisiaj. Znasz mnie, ja jestem człowiek bezproblemowy. Przykro mi, że sesja ci się rozpadła grało się fajnie, ale jak się mnie atakuje personalnie przez PW za to, że daje znać o swojej niedyspozycji z przekleństwami i tekstami typu ktoś ma gorzej niż ty to wybacz, ale trochę za późno na "rozstawanie się w zgodzie i bez awantur".

Przez szacunek do ciebie i Mi Raaza chciałem odejść z sesji po tej pierwszej wymianie PW z Sonichu może rzeczywiście powianiem był napisać do ciebie, że rezygnuje na PW po prostu atmosfera zrobiła się nieprzyjemna dlatego chciałem zrezygnować, ale się nie udało. Ja się tutaj nie poczuwam do bycia toksycznym.

Mogę tylko powiedzieć, że przykro mi, że sytuacja się tak skończyła i że Sonichu nie dała mi po prostu odejść z gry, po swoim chamskim personalnym ataku tylko urządzała sobie osobiste wycieczki po mojej rezygnacji i sama zniknęła.

Chciałem, żebyście mogli się dobrze bawić, bo widać, że mnóstwo pracy Pipboy włożyłeś w tych NPCów i sesje i świetnie prowadzisz, ale niestety ludzie w internecie są dziwni, a ja sobie nie pozwolę, żeby jakieś trolle się na mnie wyżywały.

Z mojej strony End of topic nie chce się z nikim kłócić nie mam na to sił emocjonalnych stąd odkryłem uroczę narzędzie listy ignorowanych. Przykro mi, że sprawa się tak skończyła.

Pozdrawiam i do napisania

Co do sesji mi obojętne co tam się stanie z Gołębiarzem jak ci pasuje może go sabat rozerwać na strzępy mi to wsio ryba ta piękna sesja została dla mnie zatruta dokumentnie.

I jak tam praca nad zakończeniem sesji?