Nasze postacie już cierpiały. Teraz kolej trochę na twoja :P

GreK, zawsze możemy podejść do nowego jak niewiasta zemdleje :P Ciekawe jakby zareagowała xD

:cso: No by nie zareagowała, jest zemdlona. Idźcie gadać

GreK w czasie pokazu to nie bardzo jest szansa. Nowego otacza gęsty krąg gapiów zainteresowanych pokazem. Po pokazie, gdy wszyscy się zaczynają rozchodzić, to możecie sobie pogadać z Nowym. On nigdzie nie idzie.

Poza tym jeżeli wy się nie zainteresujecie stanem Agnieszki, to zrobią to inni uczniowie, a na pewno to zrobi Nowy. On jednak wstanie z podłogi i podejdzie do was dopiero, gdy tłum się rozejdzie.

____
kanna ilość nagromadzonych emocji i w jakimś stopniu spojrzenie Nowego, które na pewno na jakąś dłuższą chwilę na niej zawiesił sprawiły, że dziewczyna nie wytrzymała tego napięcia.
Po kilkudziesięciu sekundach Agnieszka odzyska świadomość. Istnieje więc szansa, że niektórzy nawet nie zarejestrowali tego wydarzenia. Ludzie są podnieceni magicznymi sztuczkami Nowego.

Spokojnie, jako MG nie musisz się tłumaczyć ze swoich poczynań :) Po prostu wygłupiamy się tu trochę (jak to ósmoklasiści ;)

To postać mi się ocyka i idzie do Nowego.

Proponuję rozmowę z Nowym rozegrać w docu.
Kanna śledź akcję, bo Agnieszka może się przebudzić w każdej chwili.

Chwila, wstrzymajcie rumaki. Nie po to pytałem czy Jacek zdąży zagadać do Nowego przed tym jak niewiasta zemdleje, żeby jak ostatni buc iść do niego po jej omdleniu.
On to zrobił PRZED omdleniem Agnieszki. Teraz może sobie śmiało mdleć, na co Jacek na pewno zareaguje trzaskając ją po pysku... A nie! To zrobiłby Karolowi. Tutaj będą usta - usta.
Proszę Nuada o wyedytowanie doca.
Opisane reakcji Jacka oczywiście pozostawię sobie.

W porządku GreK. To powiedz mi w którym momencie chcesz wejść z tą kwestią.

Wtedy. Tak jak opisałem w poście. Ale przed tym jak zemdleje. Miałem nadzieję, że to Ty w docu opiszesz w którym momencie zemdleje.

i z twojego postu:

Z powyższych cytatów wynika, że dzieje się to w stosunkowo krótkim czasie. Niemal jednocześnie.
Chcesz rzucić swoją kwestię przed omdleniem Agnieszki - w porządku. Tylko gdy Nowy będzie ci odpowiadał, to dziewczyna będzie już mdlała. I zapewne jego odpowiedź będzie tak, czy owak dotyczyła tego wydarzenia.

Zatem, co chcesz osiągnąć. Jestem otwarty w tej kwestii i nawet ewentualnej edycji mojego postu, ale muszę wiedzieć dokąd zmierzasz. Z mojej perspektywy, czy wypowiesz swoje słowa chwilę wcześniej, czy chwilę później to niewiele zmienia. Twoja perspektywa może być inna, bo może masz jakiś tajny plan.

Zmienia się to, że Jacek nie olewa mdlącej koleżanki i tylko o to mi chodzi. Może zemdleć od razu po kwestii. :)