Ja jestem za a nawet przeciw :D Do Cepa: Ej Ventras wracaj do kamienicy z podkulonym ogonem, musimy zrobic narade wojenna ;) |
Mira, niepotrzebnie prowokujesz nerwowe sytuacje. Nie ma sensu narażać się dzieciakowi Księcia a co za tym idzie łapać minusy u samego prezesa. Tym bardziej ,że w kamienicy czy tam jej okolicach, znajdują się jego narkotyki do których ma pełne prawo. Jeśli zrobisz burdę to ja sie odcinam. Konsekwencje poniesiesz/poniesiecie sami. Babcia Ventrue radzi: Lepiej dla nas żeby uważał nas za niegroźną koterię niż jego rywali. Póki co powinniśmy zbierać wpływy i ew. nawet zawrzeć z nim sojusz. Pozwolenie na przeszukanie kamienicy to żadna ujma na honorze. Reasumując: Chcecie iść pod lupę, kiedy jeszcze jesteśmy niewypierzonymi foczkami? Proszę bardzo ale mnie w to nie wciągajcie. |
Cytat:
|
Cep Skarbie...tchórzysz? Właśnie teraz zaczyna się imprezka :D (hehe widzę, że coraz bardziej wczuwamy się w role. Cep ja oczywiście rozumiem to co napisałeś - tekst naprawdę godny Ventrue ;) - ale Shiva to Shiva. Ma dziewczyna temperament i jeśli nie chcecie żeby narozrabiała, radzę jej wszystko wytłumaczyć jak dziecku) |
Maczku, kochanie ty moje... 9 za sesję... nie tobie :D tobie to piwko. Jeśli jeszcez nie dałem, zaraz dam. Sesja jest baaaardzo git. Jednak 10 dałbym hmmm... nie wiem... za poziom Stephena Kinga, Anny Rice i Tolkiena naraz :D |
Cep - kto chce to chce zauważyłem że stawiasz się w opozycji do jakiegoś spisku rzekomego między mną a Mirą - patrz np "wyrównanie sił" :D |
Cytat:
|
mały komentarz odnośnie dominacji. Shiwa oprła sie dominacji. co swoją drogą mnie zaskoczyło. praktycznie nie miała szans. w praktyce wygląda to tak. ostatnie słowa - te wyróżnione wywołały wewnętrzny nakaz któremu dzięki swej woli zdołała sie sprzeciwić. teraz aby patrząc z zewnątrz ocenić efekt (czy dominacja zadziałała czy nie) potrzebna jest niezła kombinacja percepcji i przebiegłości. to tak suchymi informacjami. możecie zrobic z tym co zechcecie. |
Maczek poważny błąd. Ja wyraźnie zastrzegałam, że ani Shawnowi, ani Kevinowi w oczy nie patrzę, więc nie mają jak mnie zdominować. No i druga strawa, nauczyłbyś się już imiona naszych postaci pisać :D |
Czyli zezowaty wampir ma permanentną obronę przed dominacją? ;P Nie można mu przecież patrzeć prosto w oczy, przynajmniej we wszystkie naraz. Jedno oko chyba nie wystarczy żeby kogoś zdominować, co? Na domiar złego dochodzi jeszcze problem np. okularów przeciwsłonecznych, lustrzanek, zamkniętych oczu... ;) Ah te zasady... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:49. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0