Brian, jeśli tylko upewni się, że nikt go już nie potrzebuje, wróci do piwnicy. Opuka, poogląda, przyjrzy się... |
Jedziemy z Mercedes jej samochodem do jej posiadłości. Mój samochód weźmie Stephen, którego poinformuje o tym telefonicznie. Po drodze odwiedzam znajomy kościołek, żeby pogadać z księdzem oraz dziewczyną. Mercedes na mnie w tym czasie poczeka z wiadomych przyczyn. Potem jedziemy do niej, a potem się zobaczy. |
Karolek pójdzie zaraz po spotkaniu bezpośrednio do Rolanda, aby spróbować wyciągnąć od niego jakieś informację na temat Rozalii jeśli ten je posiada. Przynajmniej na razie to wszystko co moja postać zamierza zrobić. |
No to rodacy wracamy do pracy... ... czyli tradycyjnie macie tydzień na odpowiedź. Kutak: dobrze, żebyś sam ruszył swoją wycieczkę. Możesz teraz jeszcze bez konsekwencji wyjść ze stacji, ale im dłużej tam jesteś, tym większe prawdopodobieństwo, że wpadniesz w szał. Liliel: Wybacz, że zmieniłam Ci markę auta, trudno było jednak o dobrą ilustrację stanu Twojego samochodu. Liliel, Kelly: jeśli zamierzacie trzymać się deklaracji, to spokojnie możecie jechać pod kościółek i tam skończyć akcję. Chociaż autko Mercedes raczej nie nadaje sie do użytku... Mataichi: Żeby przeprowadzić rozmowę z Rolandem, zgłoś się do mnie na gg. ;) Hael: Jeśli sie postarasz, jesteś w stanie przebić ścianę, za nią zajmuje sie ciemny korytarz. Możesz w nim sobie pobłądzić trochę - długi jest. :) O czymś zapomniałam? Jak coś, to dajcie znać. |
Mam coś ostatnio strasznie zawalone na linii - a teoretycznie już wakacje. Dzisiaj, najpóźniej jutro już powinien pojawić się mój post. |
Bardzo mnie to cieszy, że sie odezwałeś, zatem czekamy. :) |
Witam z powrotem i zarazem żegnam. Z przyczyn osobistych nie mogę dalej brać udziału w sesji (o ile już i tak nie zostałem z niej wykluczony), bardzo przepraszam Mirę i graczy, ale tak wyszło. Chciałbym podziękować za miłą grę i życzyć reszcie wampirów powodzenia. :) Cześć. P.S. Ubolewam, że Vengador nie skopie z mojej inicjatywy dupy temu gangrelkowi. ;) Pozdrowienia Hael. :) |
Brian zapewne ucieszy się, gdy na Vengadora spadnie kilkutonowe pianino, jednak ja tam ubolewam że nie będziesz już grać dalej... ;) Cóż. Pozdro. |
Ja również dziękuję Vengadorowi za grę i za informację. Tymczasem zainteresowanych informuję, że mój post pojawi sie jutro. |
Tak, jak sie umawiałyśmy z Liliel - w tej kolejce nie ruszyłam jej postaci, uznając, że czeka na Archonta. Nie opisałam również części dla Kutaka, który nie wtajemniczył mnie w plany co robi dalej. Chętnie tez zrobiłabym tu mały przeskok czasowy i pominęła trochę zwiedzania, ale to już proszę Kutaka o kontakt, żeby ustalić co i jak. Kelly, Mataichi - jak chcecie rozmawiać odpowiednio z Rossą i z Czarnym Dżejem, to dajcie mi znać o czym - naprowadzę Was na odpowiedzi, albo odegramy dialogi. Nie ma co się rozwodzić na tym etapie.... chyba, że ktoś ma ochotę? Na Wasze posty (Liliel może ominąć tę kolejkę jak chce) czekam do przyszłego poniedziałku. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:39. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0