Sorry, że post pod postem, ale zgłaszam, że wybywam do niedzieli (20.09) i będę niedostepna na li. Jeśli trzeba to Mira NPCuj moją postać.

Do miłego przeczytania!

Ponieważ miałam już małą konsultację z Latilen - i Wojnarem za jej pośrednictwem -, tak wyszło, że dostali ode mnie wskazanie dotyczące rozwoju wydarzeń w dolinie. Jeśli to więc nie będzie problem, dobrze żeby Mataichi i liliel poczekali na ich post, bo wydarzenia te będą od razu wymagały określenia się Waszych postaci.

Robi się ciekawie... ;)

Wrzuciłam małe uzupełnienie, jakim jest kolejna wypowiedź Marry, żeby zainteresowani mogli się do niej odnieść.

Mataichiego co prawda na razie z nami nie ma, ale mam nadzieje, że na weekend wróci do domu i tym samym do neta.

Chciałabym zamknąć tę turę w sobotę, ale to też zależy od jej rozwoju, póki co więc swobodnie piszcie. Jestem teraz codziennie na necie, więc w razie potrzeby służę też konsultacją.

Gwoli wyjaśnienia - rozumiem, że Marry lewituje sobie gdzieś nad nami a Shizuka leży hm... na ziemi?;)

Dokładnie ;)

Obie są też w pewnym oddaleniu, ale bliżej Wam do Shizu niż Marry.

To ja mam pytanie zasadnicze;)
Korzystając z nadwrażliwości Ortega chce ustalić czy Lipiński aby na pewno nie kłamie.:D

Lipiński nie kłamie, brzydalek mówi prawdę i tylko prawdę:D

Ktoś-coś jeszcze? ;)
Bo jeśli nie, to jutro postaram się wrzucić swojego posta.

Jako że chciałabym zachować spójność czasu, Hawkeye i Kutak będą mieli w tej turze wolne, ponieważ Wasze postacie już raczej przed rankiem nic robić nie będą. Książę wyrusza w podróż, Alex idzie nyny, prawda?

Pozostałych proszę, aby wyrobili się z postami do soboty 10.10. Zasadnicze pytanie moje jest takie: czy idziecie teraz grzecznie spać, czy łączycie kamyczki?
Żeby było jasne, nikt z trójki posiadającej kamienie, nie jest w stanie podnieść kryształu Marry. Może to zrobić jedynie osoba, która kamienia nie posiada.

A w ogóle to Was nie lubię, moje trzy ulubione NPCe przez Was już nie żyją. :(

Co prawda jeszcze nie wszyscy posiadacze kryształków się zdeklarowali, ale "jakby" chęć złożenia kamieni wyrazili wszyscy, chcę wiedzieć w jakiej kolejności i ułożeniu je stawiacie. Kamienie bowiem po obu stronach maja identyczne wypustki. Można więc je ułożyć dwojako (poprzez obrót).
Przyjmijmy, że taka jest wyjściowa postać wszystkich kamyczków:






Od Was "jakby co" oczekuję deklaracji kto po kim kamyczek kładzie i czy go obraca, czy też nie.
Lipiński zadeklarował co prawda, że zna właściwy układ, ale to każdy z Was decyduje o swoim krysztale. Poza tym... w pewnym sensie odpowiedni układ znacie już od dawna. ;)


Edit: Edyta mówi, że jeśli tak Wam będzie łatwiej, możecie dogadywać się tutaj w komentach.