Ok, to oficjalne: udało mi się zamieścić posta, którego zresztą powinienem wrzucić już gdzieś koło listopada. Piszę teraz ten komenatrz 'na gorąco' i zaraz po naciśnięciu klawisza odpowiedz i pierwsze i ostatnie co mam w głowie to to, że czytanie go będzie czymś straszliwym. Nie mam pojęcia w tej chwili, ile wtórnych, przetwarzanych wcześniej materiałów pojawia się w tym poście, nie zdaję sobie sprawę też, jak mógłby on wyglądać z bardziej różnorodnymi grafikami lub bez nich, nie wiem też, czy byłby bardziej czytelny bez zbędnych powtórzeń tekstu. Na tą chwilę, nic nie mogę powiedzieć o nim. Piszę ten komentarz pod wpływem euforii, że zawartość 29,2kb pliku .txt została w końcu umieszczona na sesji i jakkolwiek może będę doświadczał swego rodzaju delirium tremens na drugi dzień gdy się obudzę i zobaczę, jak on wygląda, to na tą chwilę cieszę się, że w końcu podjąłem pierwszy poważny krok by regularnie wrócić do postowania w sesji. Ważne, że ten post wisi, korektę mogę przeprowadzić pewnie niebawem, czy sam z siebie, czy jeśli będziecie miał któryś użytkownik (lub wyrozumiały Narrator :) ) jakieś zastrzeżenia. Uff, postaram się teraz postować tak, jak było przyrzeczone - raz na tydzień, a będę zdedykowany do tego stopnia, że będę zaczynał formatowaniem odpisywać na posty formatując je w sposób jak najprostszy. Zbyt dużo komplikacji pociągnęło mnie do opóźnień i w końcu też efekt nie jest warty utraty dynamizmu i ciągłości historii. Ech, co ja wogóle piszę, nevermind, tl;dr Post wisi, fajnie, że nadal gramy w spoko składzie i ciągniecie sesję :) Mam nadzieję, że współgraczka Mira powróci do niej, dawała z siebie dużo w postach i miło byłoby też zobaczyć finał/kontynuuację historii Sabine. :-) Więc, no...tak czy siak, coś tam jest, mam nadzieję, że Aschaar, nie będziesz mocno rzucał przedmiotami w moją stronę ^^ (a przynajmniej, że będziesz wybierał te lżejsze. :) |
O sesji nie zapomniałem... Po prostu piszę wolno... A poważnie - trochę energii pochłonęło mi odpalenie sesji Wilkołaka i inne dziwne działania poza forum (tak, niestety trzeba zapracować na kieliszek chleba)... Więc posty będą mam nadzieję do weekendu... |
Jest dość późno, ale chyba nie mam żadnych błędów w poście... Gdyby ktoś potrzebował jakichś wyjaśnień to proszę się kontaktować... Myślę, że dwa tygodnie nam starczą... na odpisanie. Aha - pewnie się zorientowaliście, że scenariusz poprzedni poszedł do śmieci. A dokładniej jedno założenie sesyjne. Ale mam nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza. Pozdrawiam, |
Panowie, jak idzie pisanie? Wiem, łatwo nie jest. :diabol: Jakby coś trzeba było to piszcie... Do tego 25 chciałbym się zamknąć z postami w tej turze. |
Hawkeye i Miriander - panowie jak idzie pisanie? Nie popędzam jakoś specjalnie, jednak taki "ping"... |
Ok, ja jeszcze naskrobię na dniach coś do posta prowadzonego na PW, przepraszam za długie nieodzywanie się. Zastanawiam się nad tym, jak to sobie poukłada w głowie ten nieborak Hasse. :) |
No tak... Ma co układać... :diabol: Bo może lepiej było nie wywoływać wilka z lasu... ;-) Przyznaję, że jeden tekst w tym poście mnie zabił... Panowie, aby była jasnosć - pracujcie sobie w spokoju nad tymi postami. Powiem to jeszcze raz - z pełną premedytacją utopiłem was po przysłowiowe uszy w przysłowiowym... i coś z tym musicie zrobić. :berserk: |
Ja nie powiem też mam niezłą zagwozdkę ... dodatkowo jakoś ostatnio nie mogę zabrać się za post do TBLa jakoś siadam nad nim i pustka, chociaż praktycznie powinno być to formalnością ... no nic postaram się jak najszybciej nad nim usiąść. |
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam tego czego chcielibyście, aby wam życzono i co chcecie, aby się spełniło. Wszystkiego dobrego Asch |
Panowie, jak idzie pisanie postów? Tak tylko z ciekawości pytam... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:55. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0