Pardon, to miałam ja napisać, ale chłopak zostawił wlogowane swoje konto i nie zauważyłam :| Więc: A ja zaczynam myśleć, że wszyscy wasi 'normalni śmiertelnicy" są bardziej porąbani niż wszelkie wodowe potwory :/ |
Może spróbuję usprawiedliwic się, bo przypuszczam, że może rzeczywiście z pierwszego posta zionie wewnętrzna niestabilnośc psychiczna Adriana (^^). Ale sytuacja jest i dla niego niezwykła - spotkac kogoś w szarą noc wieńczącą beznadziejny dzień, kogoś, kto oferuje Ci lekką ręką na jakieś 4-5 godzin najszybszy, najdroższy i najmocniejszy samochód świata (a przynajmniej, prawie, 407 km/h maksymalnej prędkości, cena ponad milion zielonych). Jak można zachowac się w takiej sytuacji? Najbezpieczniej chyba jest szybko wysiąśc, oddac kluczyki i uciec gdzie pieprz rośnie, modląc się, czy aby nie pobrudziło się go za bardzo. Adrian wybrał inną opcję - skorzystał z sytuacji, która nigdy w jego życiu się nie potwórzy, która dziwnym trafem dosięgnęła jego, a nie kogokolwiek innego. To tak, jakby komuś, kto ma pomysł i myśli, że wie, jak "uzdrowic Polskę i sprawic, by sięgała od morza do morza" dac aktualnie środki, by to zrobic. To tak, jak móc nagle wyleciec w kosmos, otrzymac kilka milionów z loterii lub w inny sposób zostac dziwnie doświadczonym przez los. Prostym robotnikom, którzy wygrają w totka może odbic i zachwiac to trochę ich światem: coś podobnego zdarzyło się Adrianowi. Postępując trochę dziwną logiką, zobowiązującą go powrócic z supersamochodem zamiast uciec za granicę i nigdy nie wrócic, realizuje jakiś tam swój cel. I przy okazji postanawia zbluzgac niepomiernie tego, kto mu dał taki "prezent od losu" ^_^ Więc może to usprawiedliwienie marne, ale w niezwykłej sytuacji - Adrian postanawia zachowac się równie niezwykle. :) |
Jasne, jasne :P Tylko winni się tłumaczą :D A ja za wszelką cenę starałam się zrobić postać najbardziej normalną z normalnych... Tylko otoczenie mam lekko... anormalne :> Miło też wiedzieć, że się nie jest jedyną osobą zaczynająca swą przygodę z lastinn w tej sesji ;) Pozdrowienia! |
Proszę Państwa Szanownych Graczy... tura pierwsza za nami... Aby nie trzymac w niepewności - napiszę, że post zostanie zamieszczony dzisiaj wieczorem lub jutro rano... Muszę skończyc pisac... A co do postaci - niektórym świat już zwalił się na głowę, a niektórym... zawali się za chwile... Nie, no żartuję :P Jedna ważna uwaga - w komentarzach omawiamy także pytania z cyklu "a dlaczego?" jak to wyżej uczynił Miriander. A co do postaci Adriana: mnie osobiście wydaje się, że zagranie było jak najbardziej OK. Ta psychika miała pełne prawo się rozsypac i się rozsypała (bo nikt normalny nie wciska pedału gazu w podłogę w samochodzie który ma 1001 KM...) Wewnętrzna niestabilnośc psychiczna... Aaa! Malkav!!! :D |
Miriander... ten filmik. Cóż. Tyle chyba wystarczy, bo nie można powiedzieć więcej. Mira, how nice. To będzie ostro ;D Suryiel, Cytat:
|
Dlatego właśnie mówię, że chyba nie trzeba grac potworami by być bestią ;) Chociaż sama wolę łowców :D I czekamy na posta z niecierpliwością ;) |
Połowa posta jest... dla reszty Graczy dokleje częśc (znaczy przeedytuję) jak tylko napisze... Ci, którzy coś mają mogą już kombinowac co dalej... :D EDIT: no teraz to wszyscy już mają... tura celowo jest do 22:00. Noc będzie bowiem bardzo spokojna - pełnia, łowy, spadający samolot... i kilka większych atrakcji... :P EDIT 2: Aby nie tworzy niepotrzebnie postów. Co do ilości postów i czasu ich zamieszczania (bo w zasadach trochę nielogicznie napisałem). W turze zamieszczamy minimum jednego posta, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamieścic ich kilka (jeżeli akcja wymaga interwencji GM lub innego Gracza). Ważne jest, aby nie były to posty jednolinijkowe i/lub dające sie łączyc w większe twory. Zachęcam też do umieszczania postów przed graniczną godzina 9:00 w niedzielę - po prostu mając wcześniej posta danego Gracza mogę wcześniej zacząc pisac odpowiedź... a zatem mniej urywac z kolejnego tygodnia... |
"Noc będzie bowiem bardzo spokojna - pełnia, łowy, spadający samolot... i kilka większych atrakcji... :P" - dlatego właśnie zrobiłam nieco zapychacza z zakupami, a ostatecznie wykopałam ją na spacer. Lepiej, żeby nic nie dopadło jej w mieszkaniu, ale żeby nie była za daleko xD |
Co do dalszych 'losów' Sary to do godziny 22 opisze je Fenix w swoim poście :) Uznałam, ze nie będziemy dwa razy pisali tego samego. |
Ok, rzuciłem post, choc z braku ostatnio czasu skróciłem jego objętośc :/ Tak czy siak, z niecierpliwością czekam rozwinięcia akcji ^_^. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:53. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0