marudzisz ;) napisał i ...

google prawdę Ci powie

Hmm... pewnie tak, jeśliby tylko jako jeden z nielicznych przechodniów zatrzymał się opodal pizzerii.. <nie ma emoty krętacza> Zresztą nic nie wiem o reszcie przechodniów. No tak - open, a w nim pięć osób grających ze sobą...

A co ja się będę.. Pewnie masz rację, Milly :wink:

godzina 18:32 nie widziałem mista gdzie by nie było zywej duszy.. zakładając ze jest to jakiaś metropolia

Coś mi się zdaje, że jesteście obok tego samego miejsca, które opisałam zaraz na początku sesji ;) Uroki sesji otwartej...

tak jak piszesz ;) nie zapomniałem o tym

wniosuje aby pojedynki roztrzygł jakiś arbiter ;) znajacy zasady sys'a
bo widze ze niewinna krew sie poleje

zrobione :/ z tej sesji robi się parodia.mogłem przewidzieć, że gracze czytając to co piszą inni będą widziec i wiedziec wszystko bez żadnego uzasadnienia :/

piejesz do mnie ?!

ci co tak robią wiedzą do kogo piję

To do mnie.. Przepraszam, powinnam przejrzeć opis tego miejsca, zanim się tam znajdę :oops: Postaram się bardziej zwracać uwagę na to, co robię. Za wszystko żałuję i chcę się poprawić..