|
Chyba nie ma powodu az tak dramatyzowac - zwracam się do mężczyzny - moze zanim pojdziemy do mieszkania Macka - bo to chyba najrozsądniejszy pomysl - proponuje podzielic się ustaleniami, jakie dotychczas udało sie panstwu poczynic - jesli jakiekolwiek. |
- U mnie niestety nic, nie znalazłam nic w komputerze na temat Maćka, jedynie wpis na stronie internetowej, że jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, a to nam przecież nic nie daje. |
Pytałem na pokerze wczoraj wieczorem ale nikt go nie zna z wyższych sfer, z niższych też... Poprostu dla tamtego świata człowiek duch, Mają się jeszcze popytać po znajomych ale nic z tego nie będzie... Przynajmniej się starał... |
Moi też mają popytac, ale potrzeba trochę czasu. A na razie w sieci i w moje pracy figa. Podzwoniłam po ludziach z listy ale nikt nie odbierał. Zresztą pewnie wiedzą tyle co i my. Probowalam nawet z nudow ukladac jakies slowa z listy nazwisk ale tez nic |
Cytat:
|
Dory pomysl,sprobowac zawsze warto, ale w zasadzie, skoro nie przyszli na pogrzeb to i teraz pewnie sie niezbyt zainteresują - i na prawde wątpie, czy byli Mackowi znajomi. |
- To chyba dobry pomysł, a póki co może pojedziemy już do mieszkania? Jestem strasznie ciekawa co tam znajdziemy. |
Obawiam się, że nie znajdziemy tam wiele wskazowek, przydalo by sie prsepytac za to kompanow z sesji. Ale chocmy. |
No to w droge... Wyciągnął kluczyki od samochodu i zaczął się nimi bawić wychodząć... przypomniał sobie, że wrescie zapali... |
- No, idziemy. Wstałam od stolika i poszłam za Łukaszem. Chętnie wyjde na świerze powietrze, trzeba ochłonąć. |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:48. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0