lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [KOMENTARZE] Ymir (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/9167-komentarze-ymir.html)

Marrrt 03-03-2011 18:31

Ledwie 9 skromnych śrucin z strzelbie.

Uwag nikakich brak.

Seamus strzelbę może trzymać, ale z przyczyn techniczno-manualnych nie za bardzo może strzelać:)

Armiel 04-03-2011 09:00

Dobra ludziska.

Post już jest i jak zapewne doczytaliście, sytuacja nie wygląda wesoło.

każdy z Was otrzyma niedługo PW z opisem sytuacji, w jakiej konkretnie znalazł się jego bohater oraz co niektórzy wytyczne do kolejnego posta.

Jak widzicie tytuł rozdziału "ESKALACJA" ma swoje - dość makabryczne przełożenie na scenerię w sesji.

Nie martwcie się. Niedługo przejdziemy do kolejnego rozdziału naszej wspólnej opowieści (tytułu jeszcze nie zdradzimy).

Oczywiście przejdą ci, co przeżyją. :devil:

I tradycyjne - post do kolejnego czwartku do godziny 21.00.

Dziękujemy też wszystkim za wyrobienie się w terminie (komplet postów przed 21.00). To miłe. Sygnał dla nas, że sesja się podoba.

Trzymajcie się ciepło :twisted: i czekajcie na PW.

Armiel 10-03-2011 21:16

Witam - post już jest.

Jak widzicie, pożegnaliśmy jednego z graczy.

Bebop - dziękuję Ci za wspaniałą grę. Jak zawsze, zrobiłeś naprawdę niesamowitą kreację. Ten maniak na długo zostanie w mojej pamięci.

Jak to zawsze powtarzamy z Ravanesh - taka sesja i z ogromnym żalem, ze względu na Twoje zaangażowanie, podjęliśmy decyzję o takim, a nie innym zakończeniu Twojego bohatera. Jak widać - zdrowie psychiczne jest równie ważne jak i fizyczne, a niektóre decyzje są nieodwracalne.

Raz jeszcze wielkie podziękowania za grę i udział w sesji. Zawsze chętnie powitam Ciebie w moich grach. Pozdrawiam.

Co do reszty.

Arsene - otrzymujesz ostrzeżenie, nie tyle za to, że nie napisanie posta, lecz za brak informacji, zż odpuszczasz kolejkę. Na przyszłość - pamiętaj: zawsze reagujemy pozytywnie i z wyrozumiałością nawet na spóźnienia czy brak posta, ale musimy o tym wiedzieć.

Co do kolejnej kolejki - czas - jak zawsze CZWARTEK do 21.00.

Akcja na PW, GG lub GG dock (niektórzy dostaną też wytyczne na PW jutro).

Zakładamy że za 2 kolejki będzie początek kolejnego Rozdziału (czwarty z planowanych sześciu).

Bebop 10-03-2011 22:19

Dziękuję Wam wszystkim, wspaniale się z Wami grało :)
Żegnał się nie będę, bo nie wyobrażam sobie tego, bym nagle przestał sesję nawiedzać. Zbyt tu ciekawie!

Życzę wszystkim powodzenia, macie jednego szaleńca na pokładzie mniej :)

Suriel 11-03-2011 19:19

Dzięki za fajną grę i wzajemne ratowanie skóry:)

Campo Viejo 12-03-2011 01:34

Dzieki, przyda się! :) Szkoda, że nie było okazji bohaterom choćby zobaczyć się w sesji. Świetna gra! Pozdrawiam.

Armiel 17-03-2011 22:09

Dzisiaj wyjątkowo TYLKO mój post, bo Ravanesh ma problemy czasowe niestety i swojej części nie zdążyła ogarnąć. Jednak mój posuwa kolejkę do przodu i akcja idzie dalej.

Co do komunikacji - to mają je wszystkie osoby na poziomie B. Wspinający się na poziom D niestety nie. Łączność jest tylko na poziome B i można się porozumiewać tylko z ludźmi na tym poziomie. Wszędzie indziej - brak komunikacji i szumy.

Akcja do obgadania na GG i GG odcku - czyli już tradycyjnie.

Post - do kolejnego czwartku - też tradycyjnie. Do godziny 21.00. Też tradycyjnie.

Za jedną, może dwie kolejki zaczniemy rozdział 4.

Pozdrawiam.

EDIT: Hasło do danych na pliku musicie zgadnąć sami :-)

Gryf 20-03-2011 16:41

Troszkę z innej beczki. Bebop - to powinno cię zaciekawić. Oto co się działo w moim domu po śmierci Blackaddera. Tekst (i dobór muzyki) autorstwa mojej ładniejszej połowy. :D

Cytat:

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=TdItwaLrv1U[/MEDIA]

“Devil is a loser, and he’s my bitch”

-… no i wtedy zginął Blackadder -przerwał na chwilę Łukasz i sięgnął po kubek z herbatą. Jednak gdy podnosił go do ust, wyczuł, że coś niedobrego zawisło w powietrzu. Instynkt go nie mylił…
-Kto śmiał…? – złowrogi syk Kamili przerwał ciszę.- Kto %$#!%^ pozwolił?!
-Eeeeee… co? – zapytał inteligentnie Łukasz, nieco rozkojarzony, bo od kilku sekund jego uwagę skupiło drżenie herbaty w kubeczku i dziwny zapach siarki roznoszący się po pokoju.
Najpierw dyskretnie sprawdził swoje skarpetki, a potem uniósł pytający wzrok i zamarł…
Kamila powoli wstawała z sofy. Miał wrażenie, że tuż nad jej blond grzywką widzi cienie zakrzywionych w górę rogów, a za kapturem sportowej bluzy rozkładają się skórzane, pokryte sinymi, pulsującymi żyłami skrzydła. Oczy tego, co kiedyś było jego narzeczoną zalegały bezdusznie połyskującą czernią. Gdy wstała, okrywający jej nogi koc zsunął się na dywan. Była niczym wynurzająca się z wody Godzilla!
Nagle zaryczała wściekle unosząc ręce ku niebiosom. Łukasz w porę zakrył uszy. Kolejny, znacznie głośniejszy ryk poszybował w powietrze i odbił się wielokrotnym echem od ścian mieszkania. Fala uderzeniowa potężnego dźwięku zaczęła zrzucać z półek książki i bibeloty, a brzęk tłuczonego szkła przyciągnął uwagę stojącego jak słup soli Łukasza.
W pośpiechu próbował ratować spadające weneckie maski, kiedy tuż przed jego twarzą pojawiło się pierwsze pęknięcie na murze.
-KTO ŚMIAŁ?! –usłyszał i zadrżał równie mocno, jak kruszące się wokół ściany.
Ziejąca ogniem i wściekłością Kamila stała dokładnie za jego plecami. Spojrzał przez ramię. W tej samej chwili pożałował swej ciekawości. Jej rogi co rusz rysowały walący się sufit i zaczepiały rozbujany wstrząsami żyrandol.
-To nie ja! To Armiel! – rzucił Łukasz i dramatycznym gestem zakrył twarz przed ciosem, który … nie nadszedł.
Groźne łuki brwi Kamili uniosły się nieco zaskoczone, a pytające spojrzenie omiotło dom i spoczęło na skulonej w kącie postaci Łukasza, chroniącego własną piersią klatkę z chomikiem.
-Hmmmmm… -dało się słyszeć po chwili. – To przekaż mu, że to była zła decyzja.

Ravanesh 20-03-2011 17:13

Hmmm...

Wszystko skupiło się na Armielu. Wszyscy zapomnieli, że to ja rozsądzam ostateczne kwestie i decyduję jakie będą wyniki poczynań bohaterów graczy.

A ja jestem w stanie przyjąć wściekłość Kamili na klatę xD

Gryf 21-03-2011 08:51

Moja wina!

Drogi Cieniu Nadziei, niniejszym proszę o wybaczenie umniejszenia twego wkładu przy zdawaniu relacji ze śmierci Blackaddera.

Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie poprosić abyś spojrzała w swój profil, a następnie profil swojego męża i odpowiedziała sobie na pytanie - kogo z tej dwójki skojarzyłabyś z morderstwem.;) Nie podpowiem, nie będę pokazywał palcem, ale jak patrzę na tą złowrogą łysinę i szczwane oczka to... :D

Ok, juz chyba dość sobie nagrabiłem. Pozdrowienia znad porannej kofeiny :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:12.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172