lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   Komentarze - 'Dla kurażu' (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/10109-komentarze-dla-kurazu.html)

Panicz 15-09-2011 21:26

Co do tego wspomnianego Bractwa -> No, możliwe, że Kerin zapomniała czy coś, ale taka mała porcja informacji... Szkarłatne Bractwo to jest największy zakon/organizacja na świecie, która trzyma w szachu całe południe kontynentu: bądź swoimi własnymi siłami, bądź za pośrednictwem sił marionetkowych państewek, które opanowało intrygą/szantażem/przemocą itd.

To jest w przybliżeniu coś a'la NSDAP: skrajnie rasistowska banda, głosząca supremację jednej rasy [Suelów - klimat trochę w stylu spadkobierców Imperium Rzymskiego czy czegoś takiego; z wyglądu dobrze by pasowali do 'Aryjczyków']. Mają kosę z niemal wszystkimi poza garstką państw satelickich i 'neutralnych', ale są jednym z mocniejszych państw/podmiotów i na ten moment raczej nie do ruszenia. Należy jeszcze dodać, że jest z nimi trochę taka paranoja jak w latach 50. w USA z 'agentami komunistycznymi': wszyscy się boją, że za rogiem czają się zakonspirowani ludzie Bractwa. Wydaje się to jednak trochę bardziej uzasadnione, bo w świecie gry parę lat wcześniej agenci SB :wink: faktycznie dokonali kilku przewrotów/próbowali ich dokonać/zamordowali wpływowe osobistości.

A tak z rzeczy o jakimkolwiek poziomie istotności to odpiszę pewnie w sobotę popołudniu, jak dojdę do siebie.

Sekal 16-09-2011 20:08

Ja z żalem przyznaję, że straciłem zupełnie wenę do tej sesji. Jest na tyle dziwnie i psychodelicznie, że mogłem pisać tylko do czasu patrzenia z mocnym skrzywieniem. Teraz zabierałem się już kilka razy do posta i nie dałem rady.

Także dziękuję za grę i życzę powodzenia. :)

Rudzielec 18-09-2011 22:03

Buuu szkoda :( Ale szczerze to mnie też na początku trochę ta niepewność co do prawdziwej rzeczywistości nieco zaskoczyła i ciężko było mi "wejść" w reakcje postaci na to co się dzieje, ale potem jakoś to poszło a wręcz zaczęło mi się podobać. Ale wolałabym nie powtarzać tego za często, takie zabawy nie mogą być dobre dla psychiki i nerek/wątroby postaci (te wszystkie leki i stress...)

Panicz 22-09-2011 19:34

BEZ SEKALA TO JA NIE GRAM :|

Zmuszeni będziemy to w takim razie przedwcześnie zakończyć. Tzn. nie z powodu Sekala (dzięki za grę), ale po prostu JAKOŚ TAK WYSZŁO. Jeśli ktoś się przywiązał do postaci i kiedyś miałby ochotę w innych nieco warunkach popróbować szczęścia to zapewne napiszę jakiś epilog tego epizodu i trach. Może kiedyś będzie jakaś sesja jeszcze w tych realiach, może nie.

Trochę zbyt ambitnie sobie to zaplanowałem, a realizacja w praniu wyszła tak, jak wyszła i chyba nie na coś takiego się Gracze nastawiali. Ja też trochę inaczej to widziałem. Do tego przez te przymusowe przestoje [plus ten obecny, który wynika z innych nieco uwarunkowań] trochę straciłem zajawkę i składam broń. Przepraszam wszystkich zawiedzionych, dziękuję za grę i - mam nadzieję - do zobaczenia kiedyś, w jakiejś innej sesji.

5,
Panicz.

Rudzielec 25-09-2011 11:20

chlip...

Chlip...

CHLIP POWIADAM!!!

No cóż Kerin pójdzie sobie odsapnąć w jakimś wyimaginowanym przeze mnie kurorcie wczasowym z dużą ilością słońca, alkoholu i fajnych facetów. W razie czego chętnie znowu nią zagram :)
Dzięki za wspólną sesję i do zobaczenia, mam nadzieję, że niebawem.

majk 25-09-2011 13:19

No fakt, że kiepsko. Szczególnie, że to się robi tradycja, a sesje ciekawe i niedokończone. Niemniej gniewać się nie potrafię.
Było miło ludziska, do zobaczyska ;]


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:28.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172