Kolega wyżej dobrze pisze. Znaczy, tak było.

AJT, ale w takim układzie to żaden nie uklęknie bez przymusu w postaci czaru xD Ja ich chciałem zastraszyć, a wy ich od razu butujecie... :(

No halo, przecież nie przyszliśmy tu robić jakiegoś hokus-pokus, tylko malowniczo wypruwać flaki i puszczać rzeki krwi. No tak czy nie?

A jak by uklękli pod przymusem to co byś z nimi robił? :wink:

No ten... Wpierdziel? :P

Nasze postacie też zastraszają, tyle że nauczyły się innych metod perswazji;)

Wnerwik nasze postacie to proste chłopaki, jak ktoś płaci za wpierdziel to robimy wpierdziel :) .

Ci, którzy jeszcze nie napisali - sprężcie się jak sprężyny i napiszcie to i ja bym wieczorem napisał, bo jutro będę już cały dzień myślami wieczornie pijany.

To ja się sprężnęłam, odrobinkę.
Kerin to bardziej łotrzyk niż fajter, jakby ktoś pytał :)
Tak przy okazji osobiście uważam, że wypruwanie czyimś kumplom flaków to całkiem dobra metoda zastraszania. :D
Wnerwik, nie martw się jeszcze zdążysz poprzymuszać, no i w sumie to właściwie kleknęli, tak bardziej pyskiem na glebę ale to na pewno z powodu mocnego wrażenia... aż nie mogą wstać z powodu tego wrażenia...

Może to muzułmanie, stąd te modlitewne figury przy klękaniu.