lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Pathfinder] Skull & Shackles (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/11752-pathfinder-skull-and-shackles.html)

Tadeus 08-12-2012 07:34

Wodny czarownik wyrwał się gwałtownie z zabójczego obłoku wyzwalając przed sobą ponownie moc swej krwi.


Concentration(bleed) d20+10 vs 13 = 19 sukces
Burning hands 4d4 = 11+50% = 16
Ref save d20+3 vs 16 = sukces = 8 dmg

Alchemist's fire = 3

Mimo chmar insektów trzymając się nadal łapczywie jego ciała, zdołał uformować energię w pożądany efekt. Arktyczny podmuch zmroził następne setki spragnionych ich krwi stworzonek. Te obrażenia do pary ze skutkami obrażeń odniesionych przez najbliższy rój w ostatnich atakach starczyły, by wreszcie go rozbić. Zdziesiątkowane insekty nie były już w stanie zorganizować się w jedną groźną strukturę, rozleciały się bezradnie i chaotycznie po całym pokładzie.

+800xp dla drużyny!

Wnerwik 08-12-2012 10:10

Raegan wzdrygnął się widząc śmiercionośne działanie chmary insektów. Zdecydowanie nie miał zamiaru się w niej znaleźć. Nie dość, że to musiało boleć, to jakby potem wyglądał! Gorzej niż Shackleton!

Jednak, chcąc czy nie chcąc, musiał się zbliżyć do tych robaków. Wszak Plugg sam się nie zabije, prawda? Może jeśli załatwią tego sukinsyna to owady odlecą?
Przekonamy się.

Łotrzyk wydał z siebie bojowy okrzyk i zaszarżował na swego byłego kapitana.

Tadeus 08-12-2012 10:55

Raegan rzucił się ratować Shackletona. Wpadł z impetem na byłego oficera, starając się wykorzystać pęd, by wbić swoją broń głęboko w jego ciało.

d20+7(+2 za szarżę) vs 15 = 28 krytyczne trafienie
Potw. krytyka d20+9 vs 15 = 28 potwierdzony
Obr. 2d6+2d6 = 15

Udało się niemal doskonale. Szpic rapiera błyskawicznie zniknął w boku Plugga, przeszywając z wielką siła jego wewnętrzne organy. Cios, który powaliłby na miejscu niejednego męża spowodował niestety tylko, iż opętaniec wyszczerzył dziko pokryte sączącego się z jego gardła ropą zęby i zawinął szablą wściekłego młyńca. Zasyczał, wskazując ostrzem gardło łotrzyka.

Qumi 08-12-2012 11:03

Kallen nie miał zamiaru marnować czasu. Wziął głęboki wdech i wykrztusił z siebie niemy krzyk. Musiał jak najszybciej powstrzymać Plugga, potem będzie mógł próbować zapanować na rojem.

Tadeus 08-12-2012 11:12

Plugg fort save d20+6 vs 15 = 24 sukces
Obr. 2d6/2 = 4

Plugg zawarczał wściekle, gdy trafił go czar Kallena. Z nosa byłego kapitana buchnęła czarna jucha, jednak marynarz dał jej po prostu spłynąć po marynarskim płaszczu, nie ustając w poszukiwaniu szablą słabego punktu w zasłonie swoich wrogów. Jego przepełniony szaleństwem i wściekłością umysł oparł się najwyraźniej głównej mocy zaklęcia.

xeper 08-12-2012 13:46

Zaklęcie rzucone przez Zimnego niemal trafiło w Ragnara. Ten jednak błyskawicznie rzucił się do przodu. Na plecach poczuł tylko gorąco i już go tam nie było. Przed sobą widział Shackletona, który wyglądał tak jakby miał zamiar zaraz umrzeć. Ragnar postanowił do tego nie dopuścić. Plugg wyglądał jeszcze gorzej niż Shackleton, co wzbudziło w Oficerze Ragnarze obrzydzenie i wstręt.

Ragnar zaszarżował na byłego, oszalałego i gnijącego oficera wymachując swoim wielkim dwuręcznym toporem. Miał zamiar wykończyć odmieńca jednym ciosem.

power attack

Tadeus 08-12-2012 14:11

Czy gwałtowny atak Ragnara faktycznie oznaczać miał koniec trawionego zarazą, oszalałego kapitana? Wielki dwuręczny topór wyglądał obiecująco, jednak los nie jeden raz już pokrzyżował im plany.

d20+9(-2PA) vs 15 = 27 krytyczne trafienie!
Potwierdzenie krytyka d20+7 vs 15 = 25 potwierdzony!
Obrażenia (d12+15)x3 = 1+15 = 48

Wojownik doskoczył do otoczonego dwójką kompanów kapitana wyprowadzając potężny, druzgoczący cios prosto w jego czaszkę. Plugg próbował zasłonić się szablą, jednak zareagował zbyt wolno. Obusieczna broń uderzyła z potężną mocą, gruchocząc natychmiast kark, szyję i głowę splugawionego kapitana. Czaszka dosłownie eksplodowała czarną juchą i kostnymi fragmentami. Pozbawione jej ciało poleciało niczym lalka na dobry metr w tył, uderzając z głuchym trzaskiem w dźwig szalupy.

+1200xp dla drużyny!

Zaledwie chwilę później rozproszyły się wszystkie pobliskie roje. Najwyraźniej potężna wola pół nie-umarłego kapitana przestała już nad nimi panować. Część z nich poleciała w szerokim chmurach z powrotem na wyspę, inne chaotycznie unosiły się jeszcze przez jakiś czas nad wodą, błądząc bezmyślnie wśród fal.

+800xp dla drużyny!

Marynarze pospiesznie wypłynęli na powierzchnie, łapiąc łapczywie powietrze. Bitwa zdawała się wygrana. I to w iście bohaterski, godny najprzedniejszych karczemnych opowieści sposób.

Someirhle 08-12-2012 14:37

Najpierw zajął się sobą - postanowił skorzystać z magicznego leczenia po czym pośpiesznie zajął się opatrzeniem krwawiących ran.

Wnerwik 08-12-2012 14:47

- Świetny cios Ragnarze - pochwalił towarzysza łotrzyk. - Ale gdybym nie odwrócił jego uwagi to to cięcie nie byłoby takie proste!

Raegan nie miał takiego problemu jak Zimny - wszak nie został raniony podczas tej walki (powinni mu za to nadać przydomek "Niezniszczalny" albo coś takiego!). Dlatego zajął się czymś o wiele ciekawszym - grabieniem. Wytarł rapier, po czym z uwagą przeszukał trupa Plugga, choć nie bez pewnej dozy obrzydzenia.
Na wszelki wypadek wziął kawałek jakiejś szmaty, coby przypadkiem nie dotknąć ciała zarażonego gołą skórą.

- Kordelas, amulet, karwasze i trzy bełty - oznajmił, odkładając wspomniane przedmioty na bok. - Może ktoś rzuci na nie okiem? - Zasugerował, spoglądając na Kallena. - Przydałoby się też wyrzucić trupa, cholernie śmierdzi...

Qumi 08-12-2012 15:35

Elf skinął.

- Oczywiście. - wziął przedmioty i zaczął je badać.

- Źle skończył, znaczy się Plugg. Może i na to zasłużył, ale ta choroba... gdy będziemy mieli czas chciałbym przebadać całą załogę aby sprawdzić czy ktoś się nie zaraził. - dodał.

~*~

Elf miał na statku jeszcze parę rzeczy do zrobienia. Po pierwsze, powiedział wszystkim co wiedział o okolicy.

Po drugie zasugerował udać się tam gdzie chciał Plugg - muszą pozbyć się oznakowania statku. Chciał też udać się tam do kapłanki Besmary.

Po trzecie, poszedł do ciała martwej kapłanki Besmary aby zakonserwować je zaklęciem, które specjalnie dla niej przygotował. Miał nadzieję, że u "Rickety'ego" znajdzie chętną kapłankę do pomocy.

Po czwarte, zasugerował podział łupów z resztą załogi oraz ustanowienie kwatermistrza.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:07.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172