lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Pathfinder Komentarze] Korona Zgnilizny (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/11890-pathfinder-komentarze-korona-zgnilizny.html)

Glyswen 24-11-2012 14:21

Qumi nie dam Ci dychnąć. Smaruj odpowiedź Kendry.

Balzamoon 24-11-2012 15:21

Moja postać ma wiedzę lokalną, może coś powiążę z tym V (sprawdzę notatki Lorrimora, inicjały strażników, najgorszych więźniów, itp.). Jestem za tym żeby zbadać sprawę pomnika (trzeba podreperować stosunki z miejscowymi), na nic nie zda się nasza wyprawa do Harrowstone jeżeli po powrocie zastaniemy dom Kendry w zgliszczach, a ją samą już na stosie za bycie wiedźmą.

Jeżeli chodzi o śmierć profesora, to kawałek muru mógł spaść... lub zostać zrzucony, czy też dostatecznie wielka i silna istota mogła mu po prostu tym murem przyłożyć.

Glyswen 24-11-2012 15:38

Skoro Kendra zna się na magii, a jej ojciec uchodził za autorytet w tejże dziedzinie to strzelam, że był wprawnym czarodziejem. Conajmniej kilka poziomów w tej klasie.
Wybiera się nocami do Harrowstone, które najpewniej jest naszpikowane różnego typu plugastwem, jednak mimo to jego wyprawa po tych kilku razach kończy się szczęśliwie.
I chcecie mi wmówić, że go przypadkiem murek zabił? Petros musiał na coś trafić w ruinach.
Bezapelacyjnie należy zbadać miejsce zbrodnii.

Ale pojechałbym tam hm... Przynajmniej popołudniu, albo nazajutrz. Najpierw trzeba zbadać ratuszową bibliotekę.

Rodryg 24-11-2012 16:02

To że ktoś mu pomógł w zejściu z tego świata jest dość oczywiste zapewne grupa nekromantów z bandą truposzy. Albo któreś widmo z ruin :p

No i można pobawić się w detektywów i popracować nad wizerunkiem, może też jakieś cenne informacje uda się znaleźć.

Wnerwik 24-11-2012 16:33

Cytat:

Moja postać ma wiedzę lokalną, może coś powiążę z tym V (sprawdzę notatki Lorrimora, inicjały strażników, najgorszych więźniów, itp.).
Moja też ma :> Może pomóc.

Qumi 24-11-2012 17:02

Na podstawie jednej literki chcecie wywnioskować o kogo lub o co chodzi? :-P Fajnie by było ogólnie gdybyście też swoje dywagacje i propozycje napisali w poście ;-)

Co do testu wiedzy lokalnej - jeśli chcecie przeszukać bibliotekę to zajmie wam to czas do południa.

Tadeus 24-11-2012 17:05

Qumi ależ ty jesteś nieelastyczny. :P

Oczywiście interesuje nas, czy w lokalnej kulturze/historii pojawiały się podobne sytuacje, gdzie sama litera V oznaczała coś ważnego, bądź była stosowana przez jakąś konkretną grupę/osobę itp. Ewentualnie komu nie w smak były politycznie te posągi, bądź osoby, które na tych posągach widnieją. Ewentualnie znane miejscowe hasła zaczynające się od V.

Qumi 24-11-2012 17:23

Dobrze sobie zdajesz sprawę z tego Tadeus, że powiedzeń i imion na V mogą być setki :-P No to zróbmy test, raz można spontanicznie sobie coś przypomnieć.

Thardahar test wiedzy lokalnej: 12 + 5 = 17
Razvan test wiedzy lokalnej: 16 +5 = 21

Znaczenie litery "V" w folklorze i kulturze Ustalav nie jest jasne. Nie słyszeliście o grupach używających tej litery jako znaku rozpoznawczego.

Wiele imion zaczyna się na "V" lub ma w sobie "V", chociażby radnego, którego spotkaliście: Vashian Hearthmount. Był też lokalny kapłan Pharasmy: Vauran Grimburrow. Właścicielka lokalnej gospody "Zewnętrzna Gospoda" nazywała się Sarianna Vai. Jeden z zastępców szeryfa to Vrodish Pepil.

Jedyne osoby, którym mógł być posąg nie w smak to rodziny więźniów, którzy zginęli w pożarze lub podczas egzekucji.

Wnerwik 24-11-2012 17:23

Oczywiście, sprawdzamy też czy ktoś nie chciał wysadzić ratusza.

EDIT: W takim razie... Imiona nekromantów na V? Gangi na V? Miejscowi grypsują?

Qumi 24-11-2012 17:25

W jaki sensie? Historycznie czy idziecie do ratusza?

Edit: Niestety, nie znacie żadnych sławnych imion nekromantów, choć istnieje duża szansa, że na świecie są nekromanci, których imiona zaczynają się na "V". Po prostu nie są na tyle znani, aby wieść o nich się rozeszła.

W Ravengro nie ma gangów. To spokojne miasto, gdzie cele u szeryfa stoją zwykle nieużywane, czasami tylko znajdzie się jakiś pijak, który zacznie burdę w tawernie to go przetrzymują na noc żeby wytrzeźwiał.

Nie słyszeliście o anegdotach, wyzwiskach, żartach, opowieściach, powiedzonkach ani o przezwiskach zaczynających się na "V". Przy czym, trzeba zauważyć, że anegdoty, żarty, opowieści czy powiedzonka lub morały to elementy kultury ludowej, która to jest bardzo podatna na zmiany i reinterpretacje. W kulturach ustnych nie ma jednej ustalonej wersji, jest tyle wersji ile ludzi, którzy je opowiadają. Są zwykle pewne stałe elementy, ale nie ma nic co wyróżniałoby daną historię w kontekście tajemniczego "V".


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:37.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172