Aaaaaaaaaaa.... faktycznie - zupełnie zapomniałem o tej pochodni przez to że mieliście magiczne źródło światła. Poprawiam.

Drugi raz już. Ech...

Dlatego zapisałem sobie to w docu gdzie śledzę wasz stan i hp :-P

Mam nadzieję że znajdę szczątki i prysznic w święconej wodzie załatwi sprawę...

Powinniście użyć na tych kulach tych fiolek na nawiedzenia, coście znaleźli (czy jakoś podobnie się to nazywało, było coś)

To chyba tak nie działa...

Jak się orientuję to one służą do ranienia/rozbrajania nawiedzenia a nie układania ich do wiecznego spoczynku, choć fajnie by było gdyby na to pozwalały xD

Ale zaczekajmy na Mg i niech nas oświeci w tej kwestii. I to się nazywa Syfon Nawiedzeń w wolnym tłumaczeniu chyba :p

Syfon może tylko pomóc zneutralizować nawiedzenie, nie unicestwić.

Zostało wam 6 święconych wód (w tym 4 należą do Ivora).

To co, idziemy dalej za Dortulem?
Może ustalmy jakiś szyk? I zróbmy kilka klinów do podpierania drzwi? :P

Sorki za wolne tempo odpowiedzi, ale byłem trochę zajęty rekrutacją do pracy :-P

Drzwi zamknięte na klucz. Nie chciałem tego od razu zdradzać, bo Razvan wspominał o powrocie do domu Kendry i zostawieniu Dortula - nie byłem więc pewny czy nie będzie próbował skłamać i powiedzieć, że ślad się urywa.

Poza tym ile tych klinów chcesz robić?

No fajnie, a dla mnie odpisu nie ma?