Nie odchodź! W końcu Rafunk musi mieć w drużynie jakąś pancerną spódnicę gdzie mógłby się schować przed wściekłymi krasnalami! Masz trochę racji - Glyswen stworzył postać wulgarną i marginesową, ale przecież krasnoludy w moim mniemaniu są przyziemne, proste i Glys idealnie wpasowywuje się archetyp krasnoludzkiego barbarzyńcy. Prostacki narrator przybliża "klimat" tejże postaci. I choć można by go trochę ocenzurować, to jednak imo nie odda ducha Tarika i każdy opis, narracja będą sprzeczne z wypowiedziami robiąc pewien rodzaj chaosu w jego postach. Sugerowanie, że sam gracz jest wulgarny jest totalnie mylne, bo czasem rozmawiam z Glysem prze komunikatory głosowe i jego "prawdziwe" zachowanie drastycznie odbiega od Tarikowego. Nie mogę namawiać cię do zostania "na siłę" bo wiem co to gra w nie odpowiadającym towarzystwie. Człowiek wtedy się meczy, a to nie o to tu chodzi. Nie zmienię też koncepty postaci Glyswena. Jednak apeluję do was obydwu - pójdzie obaj na kompromis. GreK - przymknij oko na niektóre wybryki Glysa, a ty Glys staraj się pisać te posty jakby miały przejść przez cenzora TVP1 i dostać kategorię wiekową +12 ;) Zwłaszcza, że ani w tytule, ani nie kojarzę w rekrutacji adnotacji "+18" więc piszmy jakby była możliwość czytania tej sesji przez nieletnich ;) |
Łagodniej? To zależy... Nadmierna ekspresywność może mieć różne podłoże. Czyż grając kozaka, człek nie usiłuje sobie czegoś udowodnić? Nie wiem jak wy, ale w relacjach Tharik - Thorik dostrzegam pewną nadrzędność tego drugiego. Z punktu widzenia odgrywanej przeze mnie postaci ma to ogromne znaczenie. :{¬ Whatever. Powiem jak to na prostaka przystało: Róbta co chceta. Ja się jak zwykle dostosuję. ^ ^ A jeśli pomimo tego nadal będę zatruwał powietrze swą obecnością to możecie mnie wywalić do pokoju dla czarnych. TRZemu nie... @Andramil: Po prostu powiedz, że mam zniewieściały głos, a nie owijaj w bawełnę z tymi komunikatorami. :) |
W skrócie - be awesome, roleplay like Sierak ;d! |
Obiecałem, że dzisiaj dam ostateczną decyzję (a jak ja obiecuję, że coś zrobię, to obiecuję...) więc... niezależnie od tego co odpisze mi (lub nie) Glyswen na mojego PW, to wracam (pomimo, że parę godzin temu miałem jeszcze z goła odmienne zdanie). Glyswen, rzeczywiście Cię zaszufladkowałem ale rzeczą ludzką jest się mylić, bo już nie jestem pewien, że to była właściwa szufladka. Dziękuję wszystkim, którzy starali się mnie przekonać, żeby jednak zostać i wybaczcie... My kobiety czasami mamy trudniejsze dni. To chyba był ten trudniejszy. To był (przed) ostatni raz. C'ath melduje się na posterunku. |
Spoko. ;] Obiecuję opanować destrukcyjne zapędy Tharika i odchwaścić język. Jeśli chodzi o kwestie czysto formalne... krasnoludzica może dać upust swej frustracji i siłą wyperswadować Holderhelkowi zasady savoir vivre. Myślę, że takie upokorzeniu skutecznie zamknie gębę największemu nawet kozakowi. :~{° Fajnie, że zostałeś. Dziękuję. Wybacz, że tak późno odpowiadam, ale całe popołudnie byłem... tak jakby zajęty. |
Cośtam mu już na doc'u szepnęła... Może nie tak znowu brutalnie... póki co... Zobaczmy jak to się rozwinie. |
Misie, ja wrzucę jutro scenkę do momentu rzucenia przez Thorika modlitw. Co do Glyswena nie przejmuj się, on jest po prostu głupi ;d |
Dziękuję panowie, nie bawmy się w punkty reputacji. Dla mnie macie +100 respektu :]. Gramy dalej, tak jak trzeba i to mnie bardzo cieszy. |
Na razie nie mam internetu. Mój udział w dyskusjach chwilowo spada do poziomu "0". |
Przyjąłem, spokojnie - na razie nie-krasnoludy zajmą się rozmową :]. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:00. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0