No własnie już zapomniałem. Lucjusz to był ten co my kiedyś do niego wpadliśmy wypytać o kilka spraw (ktoś pamięta o co?) i przy okazji wzieliśmy od niego też kilka działek na sprzedaż, prawda? To o nim jest mowa w tym poście? :D |
Uzupełniłem post. Tak, Lucjusz to Lucjusz. Od niego braliście towar. A pytaliście o Mergona. Ja pamiętam :wink: |
Trochę się pogubiłem w tej sytuacji. Można by tak pominąć ten cały spektakl słów i tak w skrócie objaśnić jak wygląda sytuacja? Ja to zrozumiałem tak że wszyscy jesteśmy na zamkniętym strychu. W środku jest tylko dwóch strażników przy drzwiach, czy jest ich więcej? Rozumiem też, że jednego z nich trafiłem. A teraz każdy z ich przeładowuję kusze czy ktoś z nich pobiegł otwierać drzwi? PS. Odnośnie spektaklu słów, przy zoologicznej polifonii padłem :D |
Władowaliście się gdzieś tak pośrodku strychu. Pod ścianą przed Wami jest dwóch strzelców i alchemik, który ma arbalet. Z tyłu, w drugim końcu strychu jest też dwóch, którzy po tym jak oddali strzał, ruszyli by otworzyć drzwi. Strych jest spory, pełen sprzętów, stołów i innych obiektów. W tym obiektów ludzkich. Rozgogolonych z powodu gorąca i zapewnienia, że nikt nie zajuma towaru w zakamarkach ciuchów. Bo jest gorąco w środku, no. Opary, te sprawy. |
Dzięki Cohen za szczerość i za łaskę... |
Ufff, ale się namęczyłem żeby napisać "to ja go z kopa" :P |
I żeś podłapał tego krasnoluda i wałkujesz. Ja rozumiem te cierpienia młodego Wertera, ale nie widzę na razie szans na operację zmiany rasy dla Cliffa. To kosztowne :( |
I ja dałem już dziś swoją, krótką deklaracje żeby nie zostawać w tyle :) Jednak mimo to i tak chyba w tyle jestem vo przyznam szczerze że nie czaję o co chodzi z tym krasnoludem. Kiedy nastąpiła ta metamorfoza :D? |
Znaj łaskę pana, c'nie. A za transrasowość Cliffa chyba ja ponoszę winę, bo w jakimś wcześniejszym poście tak go określiłem. Niemniej w tym wypadku akurat mowa o krasnoludzkim bucie, co niekoniecznie musi oznaczać, iż jego właściciel jest krasnoludem, a tylko, że jest krasnoludzkiej produkcji, jak mniemam. Ale to musi się już Majki wypowiedzieć, jak jest. |
Przecież wszyscy wiedzą, że krasnoludy robią najlepsze buty do kopania po mordach. Bieżnik ręcznie ryty w kałczokwoej stali, przybity do reszty buta stalowymi ćwiekami. Miodzio :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:45. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0