[Komentarze] Powrót Wielkiej Magii
 

No cześć wszystkim. :D
Sesja ruszyła. Więc wypada, aby komentarze również. No to są.
Proszę o ustawienie sobie avatarów, o ile ktoś jeszcze tego nie zrobił. Moglibyście też napisać kilka słów o swoich postaciach dla innych, o ile chcecie. Wypadałoby wiedzieć kto komu (i w jaki sposób) będzie chronił plecy. Albo próbował w nie wbić sztylet.
Mam też pierwsze pytanie. Tworzyć doca? To w sumie byłaby moja pierwsza sesja prowadzona z nim. Z tego co wiem to strasznie ułatwia sprawę z dialogami, a to by się przydało. Byłoby miło, gdyby ktoś mi coś więcej o przebiegu sesji w docu wyjaśnił, bo nie jestem pewien, czy to co odgadnąłem z perfidnego przeglądania doców innych sesji jest zgodne z rzeczywistością :D
Chcę też napisać jeszcze zaznaczyć parę kwestii.
-W tygodniu dołączy do nas prawdopodobnie jeszcze jeden gracz.
-Kwestia leczenia. Te słabsze zaklęcia typu "leczenie XxX ran" jedynie wspomagają naturalną regenerację organizmu. Zamykają rany, uśmierzają ból. Ale nie usuwają ubytku krwi i tak dalej. Oczywiście w ferworze walki postacie przepełnione adrenaliną tego nie odczują, ale jakiś czas po już pewnie tak.
Za to potężniejsze zaklęcia takie jak regeneracja/uzdrowienie potrafią w chwilę praktycznie wygoić większość ran.
-Nie potępiam wzajemnego tłuczenia się wśród graczy, ale też nie zachęcam :D. Tak czy inaczej dostosuję się.

Czekam też na skargi, raporty o błędach i inne głupotki. Czyli komentujcie, gdybyście co do czegoś mieli jakieś przypuszczenia albo wątpliwości. Czekam.

EDIT: Link do sesji http://lastinn.info/sesje-rpg-dnd/13...iej-magii.html

Witam wszystkich.

Co do doca to mógłby być przydatny. Są tu dużo bardziej doświadczeni gracze, niech oni się wypowiedzą. Ja jestem za dociem, bo mam dużo czasu. Inni mogą go mieć mniej i im to nie będzie odpowiadać.

Doc jest narzędziem, które potrafi zabić najlepsze sesje. Osobiście nie polecam.

I witam MG, witam współgraczy. :) Oby grało nam się przyjemnie.

Bliźniaków przedstawię później, bo na chwilę obecną piszę z telefonu.


Pozdrawiam,
Aro.is

Witam wszystkich (graczy tudzież MG) i życzę długiej i przyjemnej zabawy.
Lepiej bez wzajemnego zabijania się ;)

Jeśli chodzi o doc to mam mieszane uczucia - niekiedy faktycznie zabija sesję (chociaż do niektórych rozmów czy walk się przydaje). W sumie proponowałbym ograniczyć.

O postaci na razie tyle, że jest mistykiem.
A reszta wyjdzie w sesji ;)

Witajcie więc przyjaciele od miecza i kufelka.

Trudno mi coś powiedzieć o wykorzystaniu doca w sesji, raczej chciałbym się dowiedzieć skąd przekonanie Aro.is, że doc zabija sesje? Bardzo mnie to ciekawi bo po prostu nie umiem sobie wyobrazić jak to możliwe.

A teraz Eryk. Od razu można zauważyć, że jest zielarzem. Takim co to nosi morgensztern przy pasie ale zawsze. W walce raczej wyjdzie na pierwszą linię.
I na razie tyle dobrego, więcej dowiecie się zapewne w trakcie sesji.

Witajcie, witajcie.
Cieszę się bardzo, że zagramy razem. :D
Kelly, zbóju cichociemny! :D Nie zdradziłeś się ani słowem. Ciekawa jestem, co zmalujesz. ;)

Jeśli chodzi o doca, to nie mam nic przeciwko, a nawet przeciwnie. To pomocne narzędzie i odpowiednie miejsce na plany, knucie i wygłupy. Rewelacja jeśli chodzi o dialogi. Ja mogłabym grać tylko na docu :D bez wklejania na forum.

Do zobaczenia na docu zatem. ;)

O postaci już wspomniałam w rekrutacji: łotrzyca z tendencją do wpadania w kłopoty. ;)

Przekonanie z "doświadczenia" i obserwacji. Krótkie rozmowy na docu są spoko, ale nie jakieś dyskusje czy, o zgrozo, planowanie akcji. Raz, że nie każdy ma czas na regularne pisanie na docu, dwa że tam sugestia rodzi sugestię i jest 1250 propozycji, które skutkują niczym konkretnym.

Spada dynamika, a terminy rozłażą, bo na docu wisi rozmowa urwana w połowie. Brr.

Ja doca omijam szerokim łukiem, ale to kwestia osobistych preferencji.

Zapomniałem napisać coś o swojej postaci. Barbarzyńca w dwuręcznym mieczem na plecach, reszta będzie w pierwszym poście.

Nieporozumienia z dockiem wynikają z tego, że czasem przenosi się tam całkowicie gra. Osoby, które mają czas na siedzenie i pisanie dominują sesję. Ci którzy mają tylko godzinkę lub dwie są eliminowani z sesji i im się to nie podoba.

Ok. To teraz zaczynam rozumieć na czym polega problem z dociem.

Nie obawiajcie się. Czasu na doca, a zwłaszcza na przesiadywanie, będę miała niewiele. ;p
I tak nie wiem, jak się wyrobię z jeszcze jedną sesją.

Mistrzu! Wielka prośba. Dorób przekierowanie z panelu sesji do komentarzy. Łatwiej wtedy trafić. ;)