Nie wierzyłam, że sesja zostanie wskrzeszona, ale skoro jest to jak najbardziej nadal jestem na pokładzie. Deklaracje będą w tygodniu.

Zacząłem w docu coś tam pisać, ale nie wiem czy jest sens. Jeśli nic się już nie wydarzy do rana a nie pojawi się Rycerz i nie zacznie gadać to chyba będę mógł skrobnąć od razu jakiegoś krótkiego posta jak to uciekamy. Chyba, że mistrzu masz jakieś plany co do naszej dwójki.

Chciałem jeszcze dodać, że czekam na opis lochu ;) Wtedy Sareth pogada sobie z Vis'em i poszuka wyjścia z tej niekomfortowej sytuacji :)

Ja też nic nie mam do dodania aż nie dotrzemy do lochu :P

Opis lochu i dalsza akcję dodałem na docu. Chyba że chcecie dubla w postaci opisu na forum. Z tym, że musicie mi dać trochę czasu na opisanie również części dla Tajgi i Trypra oraz dla odpoczywających wojaków. ;P

Nadal nie mam odpowiedzi od Rycerza. Więc póki co barbarzyńcę NPCtujemy.

Rycerz Legionu niestety nas opuścił.
Jego postać zostanie jako NPC. Może się przydać jako swego rodzaju TANK w waszej ekipie.

Nie będzie mnie do niedzieli wieczór.

Ej... działać, działać w tym docu. Chcę grać dalej.

Przepraszam, nie wyświetliło mi się, że cokolwiek jest na docu. Już odpisane.

Tak samo jak Sayane. Nie widziałem, odpisałem ;)