wybaczcie ociąganie się - ciężki tydzień w pracy miałem. Odpisze dziś wieczorem - tylko potrzebuje jeszcze małe info od Lomira ->PW

Czy jakaś reakcja ze strony pozostałych na to co napisał Night będzie?

Colin nie zamierza oddawac naszyjnika, nawet jezeli jego kompan miałby byc na niego zly czy cos :-P

Mao uzna że kradzież naszyjnika to karma Colina, zaś gwałtowna reakcja to karma paladyna. Będzie neutralny wobec całego konfliktu, chyba że zacznie się przelew krwi, wtedy przypomni że księga jest najważniejsza, reszta może zaczekać, a jak to nie poskutkuje - wbije wszystkim rozum do głowy nieśmiertelnymi obrażeniami i stunning fistem.

Orianna będzie po stronie Colina oczywiście. Jest nawet w stanie pogrozic jakimś zakleciem :P ale to w ostateczności.

A co na takie racje Gabi?

- tak bedzie

Gabriel będzie nie ustępliwy - będzie chciał odebrać naszyjnik siłą jeśli złodziej - bo inaczej Colina w tym momencie już nie będzie nazywać- nie będzie chciał zrobić tego po dobroci.
Jednak na groźby Orianny i napomnienie Mao powstrzyma się przed użyciem siły.
Powie tylko Colinowi że póki mają księgę będzie ich chronił ale jak tylko zniszczą artefakt rozliczy go z jego przewin.

Bednarz zaproponuje, żeby potraktował to jako tymczasową pożyczke, mającą zapewnić, że mag faktycznie pojawi się u czarodzieja, do którego ich wysłał, a żeby póki co, skoncentrowali się na księdze, a później się zastanowił nad mniej palącymi rzeczami.

Ok, czy jakies posty w zwiazku z tym sie pojawia, czy zatrzymujemy sie na deklaracjach w komentarzach, a jedziemy dalej z fabula?

Szczerze mówiąc, ja bym dalej ruszył z fabułą, ale dostosuję się do decyzji większości ;-)