Klapa jest podniesiona. Thazar widzi drabinkę i małe pomieszczenie, gdzie w podłodze znajduje się druga, zamknięta klapa. W środku panuje półmrok. |
Jakaś lampa, pochodnia? Kuglarstwem niewiele światła można stworzyć... |
Jak się rozejrzy po magazynie to znajdzie oliwną lampę bez problemu. |
Uzupełnione :) |
Cytat:
Przepraszam za ten poślizg, ale miałem ostatnimi dniami sporo spraw na głowie odnośnie studiów. |
Dokończymy z Sayane dialog i pojawi się mój post. |
Kiedyś pewnie skończymy... :| |
Wiecie co, od dłuższego czasu zastanawiam się na ile postrzeganie Tajgi przez inne postacie wynika z postów, a na ile z Waszego metagamingu. Bo o ile pamiętam (a mogę się mylić, gdyż sesja się wlecze) Tajga nie okradła żadnego BG, nie przywłaszczyła sobie części lootu, nie uciekła w czasie bitwy, nikim się nie zasłoniła przed strzałą, nie wystawiła nikogo na wabia etc., etc. W walce trzyma się z tyłu, ale to wynika też z profesji supportera, a nie tanka. O jej ciemnych sprawkach wie (na tyle, na ile uwierzyła) tylko postać Kerma. Jeśli się nie mylę to prosiłabym o zrewidowanie poglądów drużyny (nie tylko kapłana), bo wydaje mi się, że nie mają odzwierciedlenia w dostępnej BG fabule tylko w wyczytanych przez graczy przemyśleniach bardki. |
Pewnie masz racje, przepraszam po dłuższy czasie cięzko spamiętać ile z tego wszystkiego było elementem przemyśleń a ile wypowiedzi - a jakby nie patrzeć bardka dawała wyraz zewnętrzny swoim przemyśleniom i raczej oficjalnie popierała opcje najwygodniejsze - jednym słowem ujmując. Być może jednak całościowo ostatnia ocena była zbyt mocna , chyba z braku laku co tu napisać :( PS - postrzeganie postaci bardki przez kapłana tez nie jest tak dosadne jak być może wyszło mi w poście. Mam wrażenie że wychodza nam zbyt długie przestoje między postami, nie tylko w tej sesji zresztą , i po 2 tygodniach od poprzedniego posta to się trochę gubi adekwatność spojrzenia. Post powinien wyglądać tak "Markus zgodził się z Tajgą, już i tak nie podobało mu się oddalanie od reszty grupy w celu sprawdzenia niemal w pojedynkę bocznej dróżki. Z zadowoleniem przyjął fakt istnienia wody i możliwości odznaczenia tego na mapie. Co prawda wciąż nie dostrzegał możliwości transportu na druga stronę, ale tez nie zamierzał badać tego w dwójkę." koniec kropka, zedytowałem, a potem postanowiłem jednak go w ogóle usunąc, bo nie lubie 4 linijkowców. Pewnie z tego powodu te pare zdań które wcześniej dodałem to było lanie wody byle coś napisać. Odpuszcze sobie następnym razem i co najwyżej dam którką deklaracje w komentarzach i tyle. |
Dzięki, ale jak pisałam to nie było personalne, po prostu trafiła się okazja :) Chyba tylko nowe postacie nie mają takich naleciałości w myśleniu :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:47. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0