Dobra, w takim razie wrzucę dwie KP.

Pierwsza (lżejsza)
KLIK
To jest prosta karta postaci z wpisanymi formułkami. Dużo rzeczy trzeba samemu robić i nie ma w spisie klas hybrydowych.
Oczywiście formułki można zmieniać.

Druga (ciężka jak cholera, nie wiem czy Warlock otworzy xD)
KLIK
Jest to karta z olbrzymią ilością formułek umożliwiająca również macrowanie buffów itd. Posiada bardzo dużo stron i wspiera klasy unchained, ale wciąż nie ma hybrydowych.

Obie dałem dostępne tylko na wglądzie. Kto chce, to niech sobie skopiuje.

Dobra: tak na zakończenie kolejki mam dwie deklaracje, które właśnie mi się przypomniały.

1. Wypijam ekstrakt leczniczy (leczenie lekkich ran) 1k8+1.

2. Skryptuję inspirację (dodatkowe k6 do wyniku testu umiejętności) na wszelkie testy wiedzy, lingwistyki, czaroznawstwa, percepcji oraz rozbrajania urządzeń. W przypadku tych trzech pierwszych nie muszę wydawać punktów. W przypadku dwóch ostatnich chciałbym znać wyniki (jeszcze bez rezultatów) przed wykorzystaniem inspiracji.

3. Jak będziemy podróżować dalej, to Mesmir wysunie się na zwiad, by dostrzec ewentualne zagrożenia czekające na drodze i opracować plan, ew mieć element zaskoczenia w przypadku walki z przeciwnikiem.

4. Z zebranych składników coś stworzyłem. Wyślę Ci to cudo w najbliższym czasie. Koszt przedmiotu to 50sz.

Uleczyłeś się o 4 HP. Zaktualizuję stan życia, kiedy już wrócę do domu. Uwzględnię też odpoczynek.

A co do reszty to przyjąłem. Ciekaw jestem co tam stworzyłeś :)

Po ośmiogodzinnym odpoczynku rannym wzrosło HP o 1 punkt. Zjedliście też sarnę, którą upolowała dla was Pirania, więc czujecie się najedzeni i wypoczęci, gotowi do dalszej podróży. Zaktualizowałem stan waszych racji podróżnych, tylko nie uwzględniałem wody, bo dopóki w drużynie jest Pirania i jej magia, to nie uschniecie. ;)

Mój post pojawi się wieczorem. Opiszę w nim ciąg dalszy podróży i następne czekające was wydarzenie.

@Clutterbane
Napisz w komentarzach jakie zaklęcia przygotowałeś na następny dzień.

Bez zmian, tj. mage armor, feather fall, grease, color spray.

Do środy (14.09) jestem w trakcie bojów kampanii wrześniowej - pewnie będę miał opóźnienia w reagowaniu na posty/komentarze

Tom spoko post, dużo interakcji - tylko ta kursywa nie pykła :P

Dobra panocki, trochę się spóźniłem z tym postem, bo oglądałem filmy do późna, a później nie miałem sił, ale postaram się unikać poślizgów w następnych kolejkach. Tym razem proszę o krótkie posty (mogą być nawet na kilka linijek, byle tylko coś wnosiły do rozgrywki), bo i czasu na odpis chcę dać mniej (czyt. 72h). Będziemy utrzymywać to tempo do chwili dotarcia do Endhome, a więc pewnie przez jeszcze dwie kolejki (później pewnie też je utrzymamy, ale chcę wprowadzać od czasu do czasu downtime'y, które będą znacznie dłuższe).

Wena mi wróciła, ochota do prowadzenia również, a więc chciałbym wtłoczyć trochę pary do tej sesji i skupić się bardziej na zabawie, aniżeli pisaniu postów z rozmachem. Liczę pod tym względem na waszą współpracę, więc chwytajta pióro w łapska i piszta co wam na serce przyjdzie. :)

Czas na odpis do środy, do godziny 15.

P.S.
Dwie sprawy:
Wszelkie deklaracje mogą być zawarte w postach (np. Darriel ruszył w stronę pobojowiska, aby je przeszukać) lub w komentarzach, a później w postach uwzględnicie wynik owej deklaracji, kiedy już wam odpowiem - czyli taki standard u mnie na sesji.
Druga sprawa, ważniejsza od poprzedniej - Nami szuka chętnego gracza na sesję do Pathfindera. Na potrzeby owej sesji stworzyła swój własny setting - Piekło, które jest jednym z bardziej oryginalnych światów Fantasy jakie wiedziałem, bo tam nie wszystko jest tym, czym się wydaje być. Bardzo polecam. Jest to jej druga sesja PFa, będąca kontynuacją poprzedniej, w której brałem udział i się świetnie bawiłem. :)

Nie wypada ich tak pozostawić ;)

TomBurgle już deklarował, że dokładnie przeszukuje trupy. Oto co znalazł (i co wy mogliście znaleźć przeszukując trupy - czyli do podziału, bo uznaję, że nikt się nie przygląda jak Mitabu swobodnie rabuje):

Nikt nie przeżył. Ciał napastników nie ma, a większość trupów została dodatkowo pokaleczona, a część ciał jest zmiażdżona. Przeszukując ciała pokonanych znajdujecie miecze, strzaskane tarcze, włócznie, a na dwóch zabitych są nietknięte napierśniki i do tego w waszym rozmiarze. Obok jednego z trupów, który nosił bardziej okazałą zbroję od reszty, leży długi miecz najwyższej jakości.

Większość znalezionych na trupach zbroi jest poniszczona (z wyjątkiem wyżej wymienionych). Znajdziecie też tuzin nadających się do naprawy kolczug, jeśli zechcecie je ze sobą zabrać, ale cała reszta obrońców nafaszerowana jest strzałami, zmiażdżona przez głazy i inne wielkie przedmioty oraz dodatkowo pokaleczona, a w okolicy nie widać sprawcy. Pozostały tylko ślady, które wskazują na obecność wielkich humanoidów oraz istot waszej postury (Darriel może wam to przekazać, choć nie trzeba być tu orłem, aby się poznać na takich śladach). Teren mocno pagórkowaty, aczkolwiek nie jest wiadome w jaki sposób udało się napastnikom zaskoczyć zbrojną karawanę.

Jeszcze wiele informacji możecie uzyskać za pomocą deklaracji, więc czekam za kolejnymi :)

@Kerm

Owe rumaki to ciężkie konie, wyszkolone do walki i odziane w pancerze z insygniami.

Ech, przydałaby się tu jakaś high-level wyrocznia, wiele by wyjaśniła. Mam tu taką, dobrze ukrytą, ale przepowiedziała mi, że kiedyś udacie się do niej po radę. :D