oj Say raptem 10 dni wałkujemy tę turę, jeszcze 10 i może dojdziem do konsensusu, że trzeba iść dalej przed siebie :P

To się porobiło z tym planem. Cóż... Przepraszam? :D

Mówiła Moira, żeby nie kombinować, tylko go po prostu puścić? xD

A ja trochę nie zrozumiałam - w końcu jej nie porwał, tak?

Nie porwał, za bardzo się stawiała :D

Może i przekombinowane, może i ork i tak nie byłby potem przychylny, ale poza tym co niby mogło się stać?
<Przypomina sobie ostatni wpis.>
A, no tak. Nic nie mówiłem. :D

a tam… ty się lepiej zacznij martwić co nasz czeka w tej wieży, bo jak gospodarz nie odpowiada to coś czuję, że szykuje nam się wpiernicz xD

A jeszcze zapytam - jakiś postój w tej drodze był?
Od razu zaznaczam, że nie chodzi mi o kolejną przedłużającą się naradę. :D I cokolwiek bym sobie uskutecznił w trakcie postoju, to nie ma to wpływu na obecną akcję i równie dobrze mógłbym ją wrzucić później jako retrospekcję.

wydaje mi się, że o takie szczegóły nie musisz się pytać, skoro i tak to ma służyć do retro twojej postaci i nie wpływa na przebieg w poście MG

Od ucieczki orka do przybycia do wieży... postoju nie było. Drużynka szła przez całą noc i cały dzień, by nie dać się dogonić ewentualnemu pościgowi.

E... mamy teraz opisywać rozbijanie obozu i spanie? :|