Jak widać wszyscy chyba mamy troszkę na głowie ostatnio. Post jutro wieczorkiem albo w ciągu dnia jak mi w pracy dadzą trochę odetchnąć :)

Wreszcie udało mi się odpisać. :)

Chyba nie będziemy wiać z powodu jakichś suszonych małp?
Nerisa nie da się zastraszyć i tak jak planowała dalej będzie pomagać/nie przeszkadzać w budowaniu tratwy.

Czołem brygada kryzy :)

Czy ktoś wie co się dzieje ? Czy wszyscy są zabiegani i nie mają czasu pisać, czy po prostu nasza sesja umiera śmiercią naturalna ?

Wydaje się, że mg ma cięższy okres, więc każdy czeka :)

Drodzy,

Zamrażam większość sesji. Nowa praca póki co zużywa zbyt dużo mojego czasu i nie za bardzo mam jak to ogarnąć. Zmiana pracy wzięła mnie mocno z zaskoczenia i nie przewidziałem tego, gdy zakładałem sesje. Może za jakiś czas ogarnę ją na tyle, by zostawało mi więcej czasu, ale raczej już nie będzie tak dobrze jak kiedyś, nie mam tam nawet dostępu do lastinna, nie mówiąc już o pracy zdalnej, którą poprzednio bezczelnie spożytkowywałem na sesjowanie :)

Jakby coś się miało zmienić to dam znać. Póki co jest lipa.

Pozdrawiam
Tadek

Życie w realu sprawia czasami problemy ;)
Może kiedyś uda Ci się wrócić do sesji, a na razie dziękuję za wspólną zabawę.

Doskonale, wiem jak to jest z nowa pracą, jestem w trakcie zmiany też :)
Jak byś kiedyś wrócił do tej przygody, albo zaczynał inną to daj znać :)

Kochani dziekuję za fajną sesję i za przygarnięcie swieżaka :)