Nawet 5 dni to za dużo, skoro odpisy nie są zbyt długie ;)

Na takie krótkie scenki to 5 dni max. Jeśli wypadną jakieś dialogi, doci, rozłażenie się, to wtedy można przedłużyć na 7.

5 dni wystarczy. Jak się ma coś czasowo wysypać, to i tak się wysypie i nawet 7 dni nie pomoże. Autopilot na 1 post nikomu nie powinien szkodzić, szczególnie podczas walki, gorzej, jak ktoś nie wróci po tym czasie.

Właśnie siorbie yerba mate i niedługo zabieram się za posta.

Właśnie miałem pisać, że chyba przeginamy z tempem.

Ostatnie kilka dni byłam zajęta, a wczoraj się źle czułam... już odpisuję, już odpisuję :kropla:

A ogólnie również jestem za tym, żeby ustalić jakieś terminy, i jak już poprzednio ktoś napisał, na walki 5 dni, na nie-bojowe sprawy 7?

Sesja to krótkie posty. Można śmiało ustalić post na 4 dni. To dość czasu, ale jeśli wolicie 5 dni to też może być.

Byłem pewien, że wziąłem mikstury ochrony przed nieumarłymi. On jest zdecydowanie szybszy od nas, więc wykorzystajmy czas na strawienie kapłanki i mnicha (Kree zrezygnował?) do ucieczki w las.
Rozproszmy się i spróbujmy ukryć.

A dlaczego po prostu nie wbiegniemy do wody?

Pytanie, czy widać jakieś skałki w oddali, coś jak wtedy, kiedy się rozbiliśmy i gdzie siedziała ś.p. Kassanda?

Przecież zombie się nie rozpuści. Patrzac na to jakie ma wielkie nogi to musielibysmy chyba daleko odpłynąć, zeby nas przestał gonić.