Sayane, postaraj się odpisać do końca dnia. Ja będę pisać swój post jutro :)

Nie mam za bardzo co zrobić, więc taki krótki pościk.

1. Jak daleko jest nekromanta?
2. Ilu nieumarłych kręci się w pobliżu grupy?
3. Jak szybko Edrik byłby w stanie dopaść do nekromanty?

Zormar, jak Edrik ruszy to automatycznie z nim przesunie się pole aury artefaktu, tudzież możesz sie domyślać, że droga niejako sama się oczyści :)

A jak zrobisz myk z szarżą na zombie w granicy zasięgu szarży to w kolejnym odpisie będziesz mógł normalnie atakować nekromantę

...a te truposze, które uciekną od Edrika, zaatakują pozostałych :D

Kerm, coś w tym jest ;)

Wiem i myślę nad tym od wczoraj i rozważam różne opcje.

Z jednej strony trzeba by jak najszybciej zabić nekromantę (wówczas może się rozpadną pozostali nieumarli) dlatego rozważa szarżę, ale z drugiej sam z jaszczurem może dziada nie zabić. I weź tutaj wybieraj człowieku!

Niemniej chyba już wiem co odpiszę. Prawdopodobnie jeszcze dziś dam posta.

No cóż, ja nie podpowiem, bo i tak macie się całkiem dobrze - wyobrażacie sobie jakby teraz ta walka wyglądała, gdybyście nie przeiskali zikkuratu Slaak'Hana, nie włamali się do domu Florenca, a Edrik nie zgodził się na układ z Helmem przez co może używać pełni mocy artefaktu? :D

Rzucam na grupę błogosławieństwo, a potem Edrik będzie chronił ich ze wszystkich sił.

Ps. Zużyłem Powstrzymanie z kuli? Jeżeli nie i jak można to rzucam je na nekromantę :P

Mój odpis będzie najwcześniej w niedzielę :)