MG nie napisał, iż Arietta ma wyższy tytuł. Siła krwi to nie to samo. Wielu bękartów wywodziło swój ród od szanowanych postaci, lecz w żaden sposób to nie wpływało na ich tytuł szlachecki, mogli być nawet chłopami.:devil: |
Cytat:
|
Cytat:
Arreta zwyczajnie się boi, ze księżniczka niekompetentna i zaprowadzi drużynę do nikąd, wszak jej jedynym argumentem jest siła krwi (oferowała jej przywództwo w razie jakby się myliła), ale i tak nie kompetentnej, rozkapryszonej księżniczce oferowała formalne przywództwo ale ona wyłączyła z niego połowę drużyny, czyli praktycznie nie ustąpiła o włos gdyż zachowała status quo. Więc doszło tym samym do praktycznego jej rozbicia więc więc równie dobrze możemy podzielić się na dwie drużyny. Jeśli chodzi o decyzję MG co do statusu postaci to zrozumiałam wypowiedź GM dokładnie tak jak Googolplex. |
Poszło i nie wróciło. Drogi Cedryku, przyznam że zaciekawił mnie pomysł by podzielić ekipę na dwie konkurujące ze sobą drużyny. Ale, znając fabułę, wiem że prędzej czy później skończyłoby się to walką między drużynami. Dodam, że pomysł na odgrywanie postaci miałeś ciekawy. Doceniam też wysiłek, który musiałeś włożyć w stworzenie kart. Ale kłótnie miedzy wami to kiepski sposób na zagospodarowanie czasu. Innymi słowy, decyzja została podjęta. Jaśmin |
Ja też dziękuje za grę. Fajnie się grało, wolę mieć krótki epizod w grze, niż grać miałką niepasującą do koncepcji postacią. PS. Wisienki ja zrozumiałem to całkiem inaczej, tym bardziej, że MG w chwilę później pyta w zawoalowany sposób czy księżniczka Ellenna nie zrzekła by się na czas wyprawy swojego wyższego statusu wynikającego z imperialnego tytułu, na rzecz domniemać można Arrety o niższym statusie w szlachcie. Dodałem by były jasne motywacje moich postaci. |
W sumie w pracy byłem i nie miałem jak odpisać na spokojnie, więc napiszę to teraz. Czy nie ma możliwości byś chociaż Taggarenem pozostał w grze? Z tego co czytałem (czyli pierwszy post i wtrącenia w trakcie dialogu) to jest to typ przedkładający zysk ponad lojalność. Może dałoby się jakoś dogadać by zmienić go w pełnowartościową postać. Pomyślcie o tym Cedryku i Jaśminie. |
Wymagało by to ode mnie zmiany w postaci podniesienia jego poziomu, zakupu dodatkowych przedmiotów itd. To jest do zrobienia. Decyzja zaś należy do Jaśmina oczywiście wymagało by to też zmiany nieco końcówki wypowiedzi Jaśmina Delenar mógłby go przekonać sutą zadatkiem w postaci np jakiegoś przedmiotu cennego, który mógłby używać już w czasie przygody. W końcu kompan może na jakiś czas opuścić osobę za którą podąża. |
Taggaren mógłby też pokłócić się z Ve'Sell-ami, o to, że przeszła mu koło nosa niezła zaplata, wrócić i próbować wytargować dla siebie działkę która miała otrzymać cała trójka. Mógłby również dostać "zaliczkę", argumentując, że większość sprzętu zabrały smoki, co wyrównało by jego stan posiadania. To nie wymagałoby nawet żadnych zmian. Oczywiście musiałby wówczas zaakceptować Arretę jako przywódczynię bo inaczej wrócilibyśmy do punktu wyjścia. Oczywiście to tylko luźne sugestie, nie śmiałbym niczego wam narzucać. |
Wymagało by gdyż ten kompan był tworzony na niższym poziomie z niższą ilości złota przynależna nie BG tylko BN. Zaś granie słabszą postacią na 4 poziomie, gdy inni są na 6 nie odpowiada mi. |
Sądzę, że MG bez problemu zgodzi się na podniesienie poziomu, a powód, dla którego 'kompan' wyruszy sam, może być taki, jak podano (suta zapłata itp.) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:21. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0