Tylko nie wiem co na was mógłby teraz MG rzucić skoro nawet boga rozpykaliście w dwie tury ;P
Może jakiś magiożerczy szlam z milionem szablonów miałby szansę ;P

gdzie wrogów kupa tam i herkules... no jakoś takoś to szło, prawda?

Statystycznie 1 na 20 rzutów wypada 20 na kości
Łatwo zatem przeliczyć ilu przeciwników trzeba.

Mam nadzieję, że wyczuwasz mnie, bo ja wyczuwam ciebie i wiem o jaki szlam ci chodzi.:)
Dzisiaj skończyłem ten serial i jutro będzie mini recenzja na naszej stronie, w naszym ulubionym temacie i w ogóle...Tokyo Underground.
Stay calm.

Jaśmin

Edyta:Ehran mnie wyprzedził. Menda.:)

Ok. Jest post. Krótki bo nie mam weny by rozpisywać rzeczy wokół, a Kinbarak z Kylem nie mają fikuśnych sposobów walki. Oni po prostu miotają żelazem =p

Nie przejmuj się. Jest nieźle.
W ciągu paru dni zaznacie Mojego Gniewu. Śmiem twierdzić, że spotkacie jedyne istoty mogące was pokonać.
44 - kalibrowy...poziomowy...czarodziej?
Wielki A'tuin ze Świata Dysku?
Śmierć Szczurów?
Prawdziwy Tarrasque (ten z materiałów oficjalnych to jakaś ściema)
Istota z Divine Rank 20?
A może...nie...Cały panteon bogów nordyckich?

Zainspirujcie mnie.:)

Jaśmin

Jeśli to ma być nasze ostatnie spotkanie, to ja bym chętnie zobaczył wymarzoną przez Kinbaraka armię aby móc przelać krew i zrosić nią całą równinę.

No i oczywiście bardzo chętnie bym zobaczył nawiązanie do historii postaci. Spokojnie można by na czas sceny odejść od mechaniki i kazać Kylowi się mierzyć ze swymi demonami z przeszłości w czasach swego dzieciństwa =p

popieram Arvelusa.
Zróbmy walkę z całą armią. Może być z przymróżeniem oka na mechę. Tak, byśmy mogli się trochę nabawić. Możesz tu zrzucić większy ciężar na nasze pisarskie barki.

A jak rozwalimy już armię, stoczymy mechaniczną walkę z generałem i jego świtą.

Pojedyńczych wrogów robisz już mega mocnych. Daj im po prostu świtę.
Dodaj kilku magów, głównie dla battlefield control. Wall of force, force cage i podobne nawet nam zaszkodzą.
Dodaj debufferów, kilka negatywnych poziomów też nas zaboli.
Canon fodder: Postaw między nami a bossami jakąś falangę czy coś.
Rozlokuj wrogów odpowiednio. Jeśli wszyscy skupią się w jednym miejscu, to nam tylko ułatwiasz sprawę.
Komary: rozlokuj w różnych miejscach łuczników. 20 na kości to trafienie. Kilka hpków zbitych to tu to tam to też drażni.

Myślicie, że poślę na was biedne czarty i demony?!
Moje biedactwa dla waszej przyjemności?
Patrzcie ich, jacy śmiali.:)

Już próbowałem tego patentu. Alyssa i jej kompana chroniła wall o force i force cage i wtedy wszędobylski Kinbarak musiał włączyć antimagic field. A Alyssa miała na podorędziu call lightning z Fell Drain.
Porażka.:)
Się zobaczy.

Jaśmin

Do śmiałych świat należy. Dawaj tą armię!


hmm, to mi coś najwidoczniej umknęło.
Użyli te czary? Jakoś sobie nie przypominam.
Bo wiesz, już rzucony wall of force czy force cage nie znika w antimagic field.
Pozatym są to dość kiepskie czary dla bezpośredniej obrony, bo blokują line of effect. Więc kiepsko się zza nich czaruje. A wall of force jest "otwarty" od góry, więc przed kimś latającym/dużym nie chroni.

Czego to się Miś nie dowie.
Dobra skoro wam zależy na kontrolowanym wygrzewie to kim jestem ja by podważać Waszą wolę?
:)
Niech to będzie samowolka jakiegoś Balora marzącego o awansie.
Stay focus.

Jaśmin