Można, też mam luźny weekend, bo nie mam zajęć na uczelni.

Sądzę że to jest dobry pomysł, zwłaszcza że mistrz się zapowiadał że nie będzie go w weekend. Mnie nie ma w sobotę.

Moja propozycja jest taka: Róbmy sobie nasze rozmówki między postaciami, a jak Asmo będzie mieć moment, to rzuci Orrynem że jeźdźcy jadą. Bo z racji tego jak działa krzywizna ziemi, jego sowa widzi ich dużo wcześniej niż my.

Dzięki za zrozumienie :)

Zwłaszcza, że nikt nie zadeklarował, że patrzy się za siebie po zniknięciu miasta z zasięgu wzroku :P

Znaczy, wiesz. Na idealnie płaskim, sowa na wysokości 20 metrów ma pole widzenia w okolicy 16 kilometrów. Człowiek na koniu, na wysokości mniej więcej 3 metrów, 6 kilometrów.

Więc trochę będą musieli przejechać zanim zauważy ich ktoś inny niż Orryn ^^

Zapomniałeś o tym że na pustyni gorące powietrze zaburza obraz, a poza tym jeszcze zaraz nam mg wymyśli burzę piaskową przez Ciebie xD

Ale nie oczekuj Koime że będziemy deklarować rozglądanie się, od tego jest pasywny rzut na zauważanie.

Są też wydmy, które całkiem skutecznie zasłaniają czasem widok i powodują, że pustynia wydająca się płaska, nie jest wcale płaska.

Ale to ode mnie zależy, w którym momencie go możecie wykonać :>

Kocica wedle tego co napisałam w poście przysypia więc ja tam mogę nic nie zauważyć :D

A Ty Koime zapomniałeś dodać "]" przed swoją emotką.

Takie krótkie pytanie z mojej strony: Jakie pozostałe osoby mają plan? Czy mamy oczekiwać jeszcze jakichś postów?

Widzę że nikt nie miał nastroju na dialogowanie?

Ja jakiś krótki odpis postaram się wrzucić dzisiaj albo jutro rano ale jak coś nie wstrzymuje.