Ostrzymy miecze, topory i sztylety, dopracowujemy czary, napełniamy brzuszki i odpoczywamy ale nie za długo, żeby nie popaść w marazm. Nie zaniedbujemy ćwiczeń fizycznych i nie porzucamy czujności.
Wszystko to w oczekiwaniu na dalsze przygody. ;-)

Zgodnie ze zwyczajem, pozwolę żeby wpis jeszcze chwilę poleżał przed archiwizacją. Dla tych którzy czytają :)

Wpisy ogarnę w tygodniu, w tym też dla Umbree.


Dzięki za wspólną grę. :)

Dzięki za grę i do zobaczenia.