Dokładnie :) Mnie też wczoraj nie było na forum, ale dzisiaj już odpisałem na docku.

Aiko, jasne, niebawem uzupełnię spis NPC-ów, dodam też zadanie poboczne dla Nico (i pewnie całej drużyny), czyli odwiedziny u Madam Evy.

ED.

Lista uzupełniona :)

Kolejna rzec do sprawdzenia - czy jest odbicie w (metalowe) lusterku. Mam takie niby w ekwipunku.

Rewik, w metalowym lusterku jest odbicie i sprawia, że Doru trzyma się na dystans, jednocześnie wzbiera w nim większy gniew.

Pamiętajcie też, że to nie jest "wywiad z wampirem" ;) i Doru nie będzie potulnie czekał, aż każde z was zada tyle pytań, ile chce ze względu na głód krwi, który rozsadza go mentalnie.

Dzięki wielkie za uzupełnienie listy! Mnie to zawsze ratuje :)

Pytanko, czy Jane widzi coś przed zapaleniem światła? Tak w promieniu 40 m? :D

Aiko, tak, widziała Doru stojącego pod ścianą, tam, gdzie potem ujrzeli go wszyscy, gdy Jane zapaliła światło. Nic szczególnego. Uciekł od klapy słysząc kilka osób zbliżających się do zejścia.

Ayoze
Ciecz przygotowana przez Samwise'a to oczywiście woda święcona. Wylewa ją na Doru, gdy Nikodemus zakończy swoje dociekania lub gdy dojdzie do walki.

Odemnie to wszystko, w tych warunkach.

Jeśli o mnie chodzi, to Rita tylko tak fabularnie sobie gada i możecie zadawać swoje pytania do woli (jak w grach komputerowych, gdzie fabularnie nas popędzają, że trzeba szybko, szybko działać, a realnie można wziąć się za robienie questa dopiero po 100 godzinach xD). Jeśli jednak chodzi o cierpliwość Doru, to już kwestia łaski MG :-P

Tyle, że to gra fabularna, więc fabularne gadanie ma znaczenie :P
Sam pewnie by go próbował mamić dawkowaniem krwi żeby dowiedziec sie jak najwiecej, spróbowac wszystkiego na nim (czosnek, światło słoneczne, symbole innych bogów, srebro, ogień) wypytać o wszystko (czy chce uciec, dokąd by poszedł, kiedy czuje najgorszy głód, co go rozjusza itd. itd., spróbować zrozumieć jak działa, a na końcu by sobie jeszcze na wnętrzności popatrzył, więc może i lepiej, bo bym tam całą sesję spędził nim.

E. I tak sobie myślę, mam u Samwise'a jakieś pieniądze, całkiem sporo - może tam jest srebro? ;)

Ale wciąż gra ;) I to towarzyska, przede wszystkim. Więc nie może być tak, że wszyscy mimo woli działają pod dyktando jednej czy tam dwóch postaci. Fabuła może służyć jako zasłona dymna do metagry, która czasami jest konieczna, by każdy gracz mógł coś wnieść do sesji i czerpać z niej rozrywkę.

E. Jak nie znajdziesz, to moja postać ma srebrny święty symbol. I chyba Nicodemus miał srebrny miecz.

Zgadza się ;)

Ayoze mam pytanie. Czy on jest w ogóle skory do rozmowy, czy pytania i tak będą na próżno?

Wrzucę posta z takim ogólnym wstępem do rozmowy, a pytania wypiszę tutaj, ale pewnie dopiero jutro (już w sumie dziś) do południa.