Pomijając już fakt, JAK ty chcesz to wytłumaczyć strażnikowi... "panie kochany, ja mam taki czar, co to mojego tygrysa w kamyk zamieni i po sprawie" ?? :lol: a strażnik se pomyśli "to go i odczaruje już w mieście jak wejdzie"....

Druid nie ma przecież tego czaru przygotowanego na obecny dzień?? :PPP

No to jaką gwarancję ma strażnik, że tego kagańca i łańcucha mu nie zdejmę już w mieście? ;) No chyba, że tygrys na zewnątrz zostaje, ale tego w poście nie było...

A przygotować zawsze można, przecież spaliśmy i takie tam.

Za zdjęcie kagańca/łańcucha będzie pewnie grzywna/loch?

A co do przygotowania zaklęć... no wybacz, ale to było "parę godzin temu". Zaklęcia zostały przygotowane tak jak je zapisałeś na karcie. A teraz nagle, gdy takie jest potrzebne, to że niiiby wstecznie jednak takie wymodlił? No bez jaj... ;)

A tygrys owszem, może zostać na zewnątrz. TAK napisałam posta, że ani on, ani Druid wcale nie muszą wchodzić do miasta, wspomniałam też tu chyba o tym wcześniej? Myślałam, że to oczywiste?

Jak mi ten kaganiec dają, to spoko... :)

Zwracam uwagę, na odpowiednie wyekwipowanie postaci... bo wasza grupka wybiera się w góry. W góry gdzie są dziwaczne, lodowate anomalie pogodowe, w góry gdzie leży śnieg.

Macie więc czas, kupić co trzeba, żeby potem nie było jojczenia, jak jakiś BG zacznie "zamarzać". Jest okazja, jest czas by i taki banał odegrać z moją pomocą.

Jak który nie wie o czym pisać posta, właśnie dałam pomysł, i możemy to wspólnie odegrać gdzieś na boku/we wspólnym docu, whatever ;)

Kargar zastanawia się czy Amzy nie zostawić w tym mieście z kapłanami Helma chcecie o tym na docu pogadać?

To raczej sprawa paladyna i samej Amzy ;)

A to paladyn podejmuje tutaj jednostronne decyzje ignorując resztę drużyny?

Sprawa Amzy to przede wszystkim sprawa paladyna; to on zaczął jej "matkować" ;P

Nie, ale to on ją znalazł, więc jest jej przybranym ojcem :D A tak poważnie, to jeśli Amza nie będzie przeszkadzać i nie da się zabić przy pierwszej lepszej walce, to może pójść z drużyną. No ale jak słusznie zauważyłeś, bezpieczniej dla niej będzie w mieście.