Pobiegnę do Oberika, by pomóc mu sprzątnąć tych dwu wieśniaków.

Anathem biegnie do najlbliższej zadymy.

Czyli do dwoch leżących w chatce?

No nie. Jak leżą to nie ma zadymy. ;)
Myślę, że Oberik, chyba że Lottę Anathem wcześniej zauważy.

Raczej Lottę widzi pierwszą, bo to u Oberika dzieje się w środku. Do końca nie wiadomo czy sobie radzi (ja też jeszcze nie wiem), no ale Oberik jest bliżej i większe szanse że nikt się nie dołączy z wrogów.

Ja to widzę trochę jak 3 wybory, oczywiście może być więcej, tylko nie widzę :).

1. Przyczajka i z zaskoczenia uwalnianie przy kurhanach
2. Szybkie ratowanie Lotty, by do was dołączyła.
3. Szybkie ratowanie Oberika (o ile sam z profesorem sobie nie poradzi) i potem przyczajka by ratować Lotte.

Bran opcja 2, bo pozostałych nie widzi. Za to widział Lottę w walce.

Mój gangsta krasnolud nawala na dwa gnaty do ludzi-wilków :D

Dwójkę biorę! ;)

Okej, rzućmy sobie inicjatywę.

5
https://orokos.com/roll/995151

Oberik: atak z zaskoczenia - trafienie! (1d6+1d4+2d6=17 obrażeń!)

Inicjatywa:
Oberik: 21
Profesor: 11
Wilki: 10
Plebeljusze: 6
Bran: 5
Anathem: 5

Runda 1:
Oberik: ?
Profesor: ?

Oberik całkowicie zaskoczył napastników. Jeżeli Płomyk chcesz możesz zarówno zabić na miejscu chłopaka, jak i przytknąć zimny miecz do karku (chyba deklarowałeś atak, ale pewności nie mam).

Jeśli to zrobisz, Profesor zastanie cię w domku z jednym trupem na posadzce i przymierzającego się do kolejnego ataku.

Kolej Oberika i potem profesor (już w domku). Jak się dobrze orientuję, to możesz Oberikiem testować hide jako bonus akcje by drugi atak zrobić też z ukrycia? Jeśli tak to szanse na ubicie tych dwóch nim się zacznie są spore :)

Potem zrobię ruch wrogami i wtedy jako potwierdzenie zapytam co robi reszta.

Postarajmy się rześko rozegrać bitewkę. Na każdego deklaracje czekam max 2 dni potem wchodzi automat i dany gracz pozostaje na nim, aż się odezwie.