Mój post po weekendzie dopiero, więc jeśli MG ma wole, to może spokojnie odpisywać w innych lokacjach. ;)
Nie rozumiem tez waszego pesymizmu. Ja tam mam zamiar przeżyć i wygrać. Choćby po trupach. ;) :D

Bo ja głupi najpierw wybrałem bóstwo, a później zapytałem się jakie Ty wybrałaś.... Przynajmniej będę wiedział na przyszłość...:p
Jak miło... O ile przeżyję te całe "zostawanie druidem"...
Masz na myśli moją narośl? Jeśli tak, to wątpię żeby coś ci się stało... Jakoś Yokura i Mi Raaz wciąż żyją po spotkaniu z goblinami w "wychodku" :lol2:
Potencjalnie każdy z graczy ma taki zamiar, lecz niestety nie zawsze pokrywają się one z zamiarami MG. Niestety.

Trochę wiary..myślałem o sequelu tej przygody. Więc licze na to że wasze postacie przeżyją ( choć i drugą opcję też brałem pod uwagę :diabol:). Inna sprawą jest to w jakim stanie ją przeżyją :diabol:

Jeśli druidka tak zapatruje sie na tą sprawę...To dobrze, że Amman nie wybrał Furii Lasów na patrona. Ci to dopiero mają drastyczne rytuały :lol:

^^ Aż tak źle? W takim razie dziękuję Ci, Ammanie, że nie wybrałeś Furii Lasów. Luinehilien pewnie by tego nie wytrzymała psychicznie :rotfl:

Zwłaszcza na mnie :P

Ja tam się przeżyciem nie martwię. Ranami też nie specjalnie. Najbardziej się martwię o to, że zakończy się rozgrywka i będzie bum - koniec legendy elfa. Na szczęście się zabezpieczyłem i mam jeszcze kilka wyjść awaryjnych.

A ja mam pytanie: bo jest chyba możliwość że przy rzucaniu czaru umrze się? A jakie to prawdopodobieństwo? 1, 2, 3, 5 %? A można gdzieś na internecie znaleźć efekty tej dzikiej magii czy tylko w podręcznikach?

Jak już wspomniałem w komentarzach tego nawet królowie czarodzieje nie wiedzą...Sorki

Ps. Kolejny post planuję w przeciągu nastepnych dwóch dni napisać.

Od druida i czarodzieja wymagam oczywiscie deklaracji bitwenych..Przeciwników jest następujaca ilość :3 ghule i coś jak ghul.
Macie przewagę zaskoczenia.

o super.... to chyba nasz jedyna przewaga :P. Ale masz zamiar nas zabić??

Aha! Ammanie, może się jakoś na PW zmówimy co do działania? Ja tam chcę jeszcze pożyć...

Widzę że jeszcze trochę, a doczekam się transparentów w stylu:

MG- twój wróg klasowy !! :lol:

BTW. Kto wam kazał iść tylko we dwóch ? Bo chyba nie ja.

@Beriand
nie łam się! abishai nie chce was z pewnością zabić! To znaczy Ammana, bo w końcu namęczył się z tą całą inicjacją. Co do Ciebie to nie jestem taki pewny. Z jednej strony potrzeba w drużynie maga, a z drugiej.....

widziałeś rekrutacje dodatkową? Nasz MG szuka nowego maga! :D

A tak serio, to o ile pamiętam, to to miała być próba oddania, a nie siły, dlatego mogliście zabrać ze sobą kogo tylko chcecie! Trzeba było poszukać Yokury, albo mnie. Yok to sam by ich pozamiatał, a ja to może bym się z nimi dogadał, zabił was a ghule by mi służyły:D

@malahaj
Ten twój gladiator nie widział tego kolesia w karczmie w pierwszych postach?