Kilka dodatkowych spraw..
Ponieważ cenię inwencję u graczy, to nie wtrącałem się w to co czynicie..Niemniej pamiętajcie o tym, że niektóre pomysły mogą potencjalnie pokrzyżować główny tok przygody. Dlatego przemyślcie każdy pomysł dokładnie i w razie wątpliwości skontaktujcie się ze mną.

Druga sprawa jest magia...Ponieważ cała Tais jest pod działaniem dzikiej magii, to oznacza że w praktyce czarodziej/druid/kapłan etc. rzuca czar mając nadzieję, że czar zadziała poprawnie i nie wywoła jakiegoś niespodziewanego efektu.

Ps.
- Rozmowy piszemy kursywą.-
~Przemyślenia kursywą i z tyldami~

Fajnie wyszło. Odpisze dziś w nocy, jak mnie dziewczyna/praca zluzują.

Wstęp z "Królem" moim zdaniem był genialny :) Zaciekawiła mnie postać Króla. Ja sam jeszcze do końca nie wiem, z której strony się wam pokażę :> Nie mniej, zaczyna się robić ciekawie, a to dopiero początki. Jednym słowem - stary, dobry Abishai. Chwała mu!

...ale nie mojego autorstwa, tylko malahaja. I zgadzam sie z tym, że świetny.

Oby więcej takich postów, także z mojej strony.

Chcę poruszyc takze inną sprawę...Otóż każde was zaczęło z wątkiem pobocznym, mniej lub bardziej rozbudowanym.

Pamiętajcie o tym, żeby wątki poboczne nie stały sie dominującą sprawą podczas gry..W innym przypadku mogą być problemy z powstaniem drużyny.

Ten wstęp był naprawdę cudny :)

Może i wstęp był cudny ale jak narazie kontynuacji nie ma w ogóle :(

Spoko wodza, przygoda się rozwija..Na razie trwa wieczorek zapoznawczy, który może się nieco przedłużyć, jeśli dojdzie kolejny gracz.

Coś nam przygoda ugrzęzła : (

Ugrzęzła Ruchi, bo nie odpisujesz na ruch.

No ale nie dokońca jestem przekonany że był on do mnie : ),moja postać zadała pytanie do postaci Malahaja po czym nagle pojawił się Król, odszedł na chwile to czekam na odpowiedź która chyba powina paść za nim Król powrócił a jeśli nawet nie to Verryaalda poprostu nie zrozumiał by że Król mówi do niego : P