lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Dnd 3.5/Dnd 4, FR] Cienie Przeszłości - komentarze (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/5949-dnd-3-5-dnd-4-fr-cienie-przeszlosci-komentarze.html)

Kaworu 27-08-2008 18:26

Qumi- czy to miało być pocieszenie? :lol:
Jakby co to dam posta na temat tego co się działo do czasu drzemki, oki? Ale to może potem żeby teraz Ci nie przeszkadzać :-P

Michalius 27-08-2008 20:54

Tak dla informacji - muzyka to inspirowanie odwagi, jak widać lekko spóźnione i dla mnie i dla Cosm0... Dobra, jakiś plan? Czym by tu zatłuc golema itp...

RyldArgith 27-08-2008 20:58

Qumi sorka, zapomniałem pewnych zasad a nie mam podstawki w domu. :P

Qumi 27-08-2008 21:26

Szmaragdowy golem - jest niewrażliwy na magię(poza zaklęciami Dłoni Bigby'ego,roztrzaskaniem i naprawą) posada również zdolność tworzenia portali, które teleportują w losowe miejsce.


abishai 28-08-2008 14:26

Na golema najlepszy jest magiczny oręż na + im wyżej tym lepiej. Niemniej ja proponowałbym najpierw załatwić beholdera i kapłankę (jako że oni nie są niepodatni na czary), a golema i gnilnika zostawić sobie na deser...W razie czego Raetar ma chyba w plecaczku coś na golemy ( jakiś spray czy coś w tym rodzaju :lol:)

Ps. No to skreślamy kapłankę z listy celów dla błyskawic :lol:..Sorki za przegapienie tego detalu.

Qumi 28-08-2008 14:29

Kultystka już nie żyje, piorun ją dosłowniej dobił na tyle, że ma daleko poza -10, stąd też komentarz Mistrza i napisałem chyba, że padła trupem ? Oto mała historia Pricil, pomyślalem, że będę pisał takie co poniektórych NPC'tów ;)

Pricil „uczeń oka” – psychowojownik/uczeń oka

Pricil urodziła się wśród elfów zamieszkujących las Cormanthoru, niestety jej wioska została zniszczona przez najazd mrocznych elfów kiedy była mała. Razem z małą grupką ocalałych prowadziła pseudo nomadzki tryb życia, tworząc małe osady na parę dni, następnie zbierając swój dobytek i zmieniając miejsce pobytu. W ten sposób grupa zdołała przetrwać nasilające się ataki drowów w tym regionie Cormanthoru. Pricil wykazywała spore zdolności bojowe, była szybsza i silniejsza niż większość elfów, miała też niesamowite szczęście. Dzięki tym zdolnościom i wrodzonej mądrości została przywódczynią grupy, mimo młodego wieku. Niestety parę lat po tym jej szczęście okazało się być efektem jej psionicznych mocy, które zaczęły się niespodziewanie manifestować w wybuchach energii czy innych przejawach. Jej obecność zagrażała grupie, a do tego ta inność sprawiała, że się jej bali. Byli bardzo skrytym społeczeństwem, nieufnym i ksenofobicznym, z wiadomych powodów. Wszyscy się od niej odwrócili, przyjaciele, rodzina, kochankowie. Została wypędzona, aby sama zginęła w lesie od czających się w nim niebezpieczeństw, lecz ona przetrwała i obserwowała jej byłą rodzinę z daleka, a nienawiść do niech sączyła jej serce coraz mocniej każdego dnia. Pewnego razu chciała w końcu ulżyć swojej agresji i urządziła zasadzkę na jej byłego kochanka, Alioliosa. Ten jednak długo nie przychodził do strumienia, mimo, że wiedziała, że to jego kolej przyjść po wodę. Pobiegła więc do wędrownej osady i ujrzała jak wielki beholder zabija i niszczy wioskę. Nikt nie mógł mu się przeciwstawić, nikt nie mógł mu uciec. Zamiast strachu i gniewu w jej sercu rósł podziw dla tego stworzenia, które potrafiło z taką łatwością zrobić to czego ona bała się w pojedynkę. Śledziła ona tego obserwatora aż do starej świątyni Labelasa Enoretha, gdzie potwór miał swoje leże. Tam się mu przedstawiła i wyraziła swój podziw dla niego. Stwór widząc w niej potencjał wziął ją na nauki i uczynił uczniem oka. Teraz Pricil pogrążała się w innych, dużo mroczniejszych emocjach i praktykach, a jej nienawiść została skierowana na każdego wroga jej Mistrza. Została jednak zabita przez grupkę poszukiwaczy przygód, szybciej niż mogła spodziewać się. Jej Mistrz z pogardą na nią popatrzył, gdy jej ciało spadało jakby w zwolnionym tempie na ziemię. Zawiodłam – jej ostatnia myśl, była fanatycznie oddana swojej religii, a w myślach sama sobą pogardzała, gdyż nie udało jej się ochronić jej Mistrza, najdoskonalszą istotę na świecie.


Buka 28-08-2008 17:21

Qumi o co chodzi w tym zdaniu (jest pod koniec posta), kto lub co to te "Bratali"?:

[Bratali[/b] podeszła do krasnoluda i wyszeptała sobie znaną inkantacje, podczas gdy Alhalla zdjęła z pleców łuk,

Kaworu 28-08-2008 17:28

Buko- chyba chodzi o twoja Natali :lol: po prostu Qumi źle wpisał tag {b} Natali{/b}, drobna literówka :-P

Buka 28-08-2008 17:34

Czyli ona rzuciła jakiś nowy czar?? czy on po prostu jeszcze raz opisuje co już było?. Jeśli to drugie, to jak dla mnie niepotrzebne, tylko wywołuje zamieszanie :p

Qumi 28-08-2008 18:16

A nie... to był tekst Rylda, który skopiowałem, było w nim parę innych błędów, ale tego nie zauważyłem, chodzi o magiczny krąg przeciw złu.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:23.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172