Hm... Masz może gg do naszego mistrza? Bo chciałbym prosić o rzuty, bo mojego posta jeszcze też nie ma ;)

Ludzie, jaką wy częstotliwość postów macie w tych komentarzach. Ledwo mnie trzy dni "nie było" na LI, a tu 3 strony. Posta postaram się dać dzisiaj, lecz możliwe też jest jutro.

Co do zatrzymania czarodziejki, to jest tak:
-Chędożyć elfkę to jedno
-Chędożyć magiczkę to co innego...

Edit:

Mizuki, mam takie jedno pytanie co do akcji mojego orka w następnym poście. Gwardziści są odgrodzeni od niego masą marynarzy ?

Kajdany z dwimerytu i od razu magiczka pokornieje ;p swoją drogą ciekawe jak smakuje:devil:

Sorki za mój błąd już poprawiłem. Mam jeszcze takie pytanie: czy akcja całorundowa to to samo co akcja standardowa?

Moim zdaniem o wiele lepiej byłoby zostać przy unieruchomieniu, kapitan nie ma zbyt wiele sił woli więc szansa spora, że się uda - wtedy Sorin by go ładnie przykosił ;p same ataki ukradkowe. Z kolei Twoje obrażenia nie są aż tak wielkie nie mówiąc już o miażdżeniu kości ;p musiałbyś mu zadać sporo więcej żeby to osiągnąć, ale to tylko moja skromna opinia.

Akcja standardowa to coś co możesz wykonywać w każdej chwili dowolną w sumie ilość razy, nie pochłania wiele czasu wykonanie jej, a całorundowa to jak sama nazwa wskazuje ;p

Ekhem. Pozwolę sobie na drobną korektę ;) Akcja standardowa to np. atak dystansowy czy rzucenie czaru. Akcja całorundowa wiadomo, zajmuje całą rundę nic więcej nie zrobisz. Akcja darmowe natomiast możesz wykonywać dowolną ilość razy na rundę (przykłady: mówienie, rzucenie przyspieszonego czaru, przewrócenie na ziemię). Jednak w przypadku akcji darmowych bierze się zazwyczaj zdrowy rozsądek jeszcze pod uwagę, tj. na pewno nie rzucisz 10 czarów w trybie przyspieszonego czarowania zanim zaatakuje przeciwnik ;)

Aj... dobrze, że mnie poprawiłeś. Pomyliła mi się standardowa z darmową, wszystko przez opis jednego atutu, którego nie doczytałem... ;p sorki.

Whiter - Tak :)

Przepraszam, ze odpisałem dopiero teraz. Post krótki ale mam nadzieje treściwy i zaskakujący ;) <taki chciałem osiągnąć efekt>
Walka dobiega powoli końca . Wykonajcie rzuty, później podczas epickiej ucieczki na okręt możecie ranić marynarzy, gwardzistów :D.
Oczywiście nie zapominajcie, ze galeon jest jeszcze podpięty jakąś hmm... setką lin do fregaty. I trzeba je odciąć, jeśli nie chcecie spocząć z nimi na dnie :). Co zrobicie z kapitanem, Urquerliusem i Vershlą pozostawiam wam :)

Jak dobrze, że niektórzy pozostali na galeonie ;)

A te setki lin będziemy przecinać.
To znaczy ci, którzy nie będą zajęci ratowaniem kapitana, Urgeliusa i tak dalej...
Mam nadzieję, że podczas cięcia lin wystarczy odpowiednio malowniczy opis.

Głupie kostki ;(

Dramatyczny post dodany, coś elfowi nie idzie najlepiej...