A ta większa biała kropka w pobliżu małych zielonych kropek to co ? Yeti ?

A nie zapomniałeś o kimś?

Wizja uratowania króla przesłania mu wszystko inne ;)

BTW. Robert wie o wszystkim, co widzi kruk i informuje o tym towarzyszy na bieżąco.

Czyli o wszystkim co rozgrywa się na dziedzińcu :D

Przecie nie napisałam, że jest inaczej ;>

Ja tylko spytałem, bo nie było w opisie mapki nic o tej kropce.

Przez co jesteśmy skazani na domysły.

Dla mnie to Yeti, póki MG nie orzeknie inaczej. Howk !

To co, mamy jakiś plan?

Czy Wulf walczy, Robert strzela, Meg czaruje a reszta się skrada? :]

Alto zamierza z pozwoleństwem Białej Damy włączyć niewidkę i ciszę po czym przekraść się do środka jaskini. Zaczaić się z boku tak by jak zacznie się zadyma móc zapolować na wrażą czarodziejkę, czy kogoś kto będzie sprawiał problemy.

Ja pewnie dopiero jutro wrzucę posta (wątpię bym zdążył dziś), ale plan proponuje prosty:

Meg zawali za nami tunel, albo zablokuje go inaczej by nie zaszli nas od tyłu "widzowie". Potem zrobimy zamieszanie z drugiej strony komnaty (kamienny stwór + jakaś chmura pyłu czy coś) i zaatakujemy od naszej. Wcześniej Alto podkradnie się na niewidzialności do czarodziejki i uderzy na nią razem z Meg i strzelającym Robertem. Wulf zajmie się najpierw strażnikami, przywołując jeszcze jednego kamiennego stwora i blokując tunel.

Tylko zawalenie tunelu musi być albo po cichu, albo nie na samym początku. Bo inaczej wszyscy z głównej sali ruszą na nas i nici z odwracania uwagi :)

To mi przypomina spalenie okrętów przez Corteza, gdy wylądował ze swoimi ludźmi w Meksyku. Tylko że wtedy nie mówił, że ktoś ich zajdzie od tyłu. Był bardziej szczery. ;)