Opcja pierwsza stanowczo odpada!

Proponuje dobrać graczy, a tym czasem grać dalej :)

Ja też jestem zdecydowanie za dalszą grą. Dodatkowi gracze się przydają, więc można zrobić dodatkową rekrutację.

Ok, w takim razie jutro post i rekrutacja dodatkowa. Magnificate odchodzi, z tego co mi powiedział.

Rozpocznie się walka z królikorożcami, inicjatywa wkrótce ;)

Inicjatywa:
Sybilla - 22
Nadia - 21
Sairus - 19
Sevryk - 15
Antara - 14
Gaspare - 10
Al'Mi-Raj - 8

Nie musicie pisać w kolejności, jakoś się to potem skleci ;-)

A tu mapka:

No to mamy ciepło :D

Także jak widać Al'Mi-Raj nie są zbyt wytrzymałe, ale za to ich rogi zadają sporo obrażeń i ignorują zbroję dzięki ich magii (atak dotykowy).

Nadia otrzymała 13 punktów obrażeń.

1 Al'Mi-Raj zginął, 1 wydostał się na zewnątrz, 2 jest przy Sairusie, 2 przy Nadii, 1 pod wpływem strachu.

Walka skończona, 2 Al'Mi-Raj uciekły, reszta nie żyje. Ogólnie jest z 15 trupów tych stworków, ich ciała i rogi w różnym stanie. Ale tak z 10 rogów nadaje się do użytku. Róg zadaje 2k6 obrażeń atakiem dotykowym, jak zaklęcia zadawania ran.

Jest łącznie 6 sztyletów (3 ciała), każdy ma zdolność kwasu (+1k6 obrażeń od kwasu). Zbroje są również magiczne, ale nie macie zbytnio wiedzy o nich. Pierścienie też są magiczne. Dają one premię +5 do ukrywania i pozwalają raz na dekadzień użyć skoczyć przez cień, analogicznie do wymiarowych drzwi, ale podróż musi zaczynać się w cieni i kończyć w cieniu. Oczywiście zostały już zużyte i dopiero za około 3-4 dni będzie można użyć tej właściwości.

W wieży jest zejście w dół ;-)

Jeden sztylet w międzyczasie owijam szmatą z jakiego trupa, i chowam do plecaka wraz z pierścieniem. Cacuszko przydatne :D

A co dalszego działania to nie bylem pewien czy klapa jest otwarta czy też nie za ciężka, tak więc założyłem opcje "to be continued..."

A co dalej napisze tutaj. Jeśli się otworzy bez większych problemów, Sevryk z miejsca mówi w Wspólnym "Pokaż się i wyjdź, spokojnie i beż sztuczek, a nic ci się złego nie stanie"