Post będzie gdzieś wieczorem, jestem ostatnio nieco zajęty, dziś jadę na szkolenie do wrocławia...

Post jest ;-) Dość szybko, ale akurat miałem czas ;] A wiec Gaspare ma linę i spokojne dosięgnie dna, gorzej będzie z tym o co ją umocować, ale napewno coś Sairus wymyśli ;-)

Chłopak jest ciężko ranny i traci świadomość, więc Sevryk raczej z niego teraz nic nie wyciągnie. Przypominam też, że lewitacja nie trwa wiecznie, a trochę się już tam unosi... ;-)

Oczywiście mimo gustownego kroku, nie zmierza tam jak panicz do wychodka. Zapomniałem to wpleść w post, tak więc postanowiłem dopisać to w komentarzach. Po drodze , kiedy już zejdzie z pola widzenia rzuca czar " Wykrycie tajemnych drzwi" oraz patrzy, czy aby nie wejdzie w jakieś paskudztwo typu pułapka ;)

Bardzo przepraszam, ale w tej kolejce nie dam rady odpisać :( Teraz mam zbyt duże urwanie głowy. Nie chcę przedłużać tej kolejki, więc niech MG na mnie nie czeka.

Spoko :)

Qumi, jak tam idzie werbowanie świeżej krwi? Znalazł się ktoś zdatni do wcielenia między zawiść dwóch typów? :D

Mam w tej chwili 3 chętnych, który dopracowują karty ;] Zastanawiam się tylko jak ich wprowadzić ;)

Hej, jestem ostatnio zabiegany, rzadko w domu, a dzisiaj jadę na pyrkon, więc post będzie miał opóźnienie pewnie do poniedziałku :/ Przepraszam

Dostałem zlecenie tłumaczenia tekstu jak to się mówi "na wczoraj" i niestety posta mogę dać dopiero we wtorek albo środę, postaram się we wtorek!

Post jest w końcu :) Rany, to zlecenie było masakryczne 1-2 dnia na 10 stron tekstu za absolutne minimum... tylko dlatego, że praca kolegi częściowo od tego zależała się za to wziąłem... no cóż, skończyłem post jest zamieszczony :) Wkrótce pojawią się nowi gracze, mam już parę pomysłów jak ich wprowadzić ;-)

A więc:

Nadia, Sairus, Sybilla, Sevryk są na dole. Antara i Gaspare u góry. Młody zabójca nieprzytomny i z połamanymi żebrami. Musicie coś wykombinować, jest co najmniej parę rozwiązań. Sairus sprawdził pomieszczenie i nie znalazł żadnych pułapek.