A, to częsty przypadek...

Dość często LI jest traktowane jako "witryna BEEEE". Z iPoda też trzeba przeprowadzać walki przy każdym wejściu.

Może jeszcze LI wisi na jakichś listach? Albo po prostu za dużo kabluje google... xD

Post poszedł.

Ale android to google jest, więc to mnie najbardziej dziwiło, ale fakt faktem, Li czasem świruje.

Odpowiadając jeszcze na wcześniejsze pytanie MG.
4e to dla mnie (podkreślam "dla mnie") najlepsza część DnD, bo pozwala zrobić szybko i prosto postać, a w trakcie rozgrywki, skupić się na odkrywaniu, a nie mechanice. Stała się bardziej storytellingowa, co mi pasuje.
No i w końcu mag działa tak jak powinien.

Czy twój wvatar nie przedstawia czasem Slughorna z Harrego Pottera? ;D Jeszcze tylko Yarpen da posta i zacznę pisać swojego.

Avatar tak, bo pasowała mi ta pucata twarzyczka, z tępym uśmiechem. Ale sama postać nie będzie miała z nim nic wspólnego, choć jest inspirowana niewielkim grubaskiem z książek.

Teraz przynajmniej rozumiem intencje deMausa bi już miałem wrażenie, że sobie z nas kpi z tym awatarem ;-)
Co do Yarpena to chciałbym być dobrej myśli, ale może się mylę, że możemy mieć pierwszą "ofiarę" nieaktywności. Obym się mylił.

Edit:
Cieszę się, że się myliłem.

Mnie też bardzo cieszy, ze wszyscy odpisali w czasie. Post MG pojawi się w przeciągu 36 godzin ;)

Rozumiem, że mamy ściśle określone ramy czasowe na odpowiedź na wypadki jakby coś komuś wypadło. Miałem jednak nadzieję, że wszyscy lub przynajmniej większość z nas będziemy się starać odpisywać w miarę sprawnie, żeby ta sesja jakoś się posuwała. Tym bardziej, że to sam początek sesji i chyba MG powinien mieć już przynajmniej kilka postów do przodu przygotowanych.

Mam nadzieję, że Ty zawsze się będziesz mieścił w czasie, sprawnie odpisywał i popychał akcję do przodu...

Po prostu dla mnie to Twoje ciągłe czepianie się terminów zaczyna być uciążliwe. Poza forum niektórzy na szczęście mają jeszcze życie osobiste.

Ech, czarno widzę te sesję.

Dlaczego? Tak z ciekawości pytam?