Hejka moi mili !

Ostatnio mam sporo roboty na uczelni, aczkolwiek jutro mam luźniejszy dzień. Postaram się wykorzystać go do odpisania.

Najmocniej przepraszam za opóźnienia :)

Tylu zacnych pismaków w sesyji i żaden nie bierze się do odpisywania?
Ehej, panie Mistrzu, popędź pan swoich niewolników!

Hejka ! Najmocniej przepraszam, miałem awarie techniczną ! :) Dziś po powrocie z uczelni zabiorę się za posta.

Jeszcze raz przepraszam ^^

Mistrz gry prosił o to byśmy nie decydowali o przebiegach potyczek w które nas wplątuje. Tutaj pojawia mi się moje pytanie jako żółtodzioba:

Czyli jeśli wplączesz moją postać w walkę i nie dasz informacji nt jej wyniku, wtedy mogę co najwyżej opisać potyczkę i zakończyć mój post na "faza walki nie rozstrzygnięta, ciąg dalszy nastąpi" Dobrze to rozumiem?

Jeśli chodzi o sprawę gotówki to po pierwsze cofam moje poprzednie zastrzeżenia i po drugie - 400 talarów jako dobytek mojego bohatera jest akceptowalną wielkością przez naszego Gm?

Na oba z grubsza tak.

Poza tym, mości panowie, trochę bieda z odpisami u nas w sesji. Nie że się narzucam...

W sumie jeszcze się nie witałem ze współgraczami jak się okazuje. Więc nadrabiam ten brak i witam Wielce Szanownego Mistrza Gry oraz moich konkurentów. Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze i długo wspólnie grało.
A propos długo: Fielus, proponuję, żebyś trochę przyśrubował tempo. Jak będziesz czekał na wszystkich graczy, to będzie kolejka trwała pół roku. Śmiało od nas wymagaj, a jak ktoś się ociąga, to znaczy, że jego postać gdzieś dłużej zabawiła, urżnęła się, koń jej okulał czy coś i ma opóźnienie w wyścigu do władzy. I piszę to z pełną świadomością, że w tej kolejce ja pisałem bardzo późno i zasada powinna dotknąć mnie.
Tak czy siak grajmy, bo chcę już zasiąść na tym tronie :)

Czyżby nas GM opuścił...? Podzielam mojego przedmówcę. Przyśrubujmy tempo albo darujmy sobie z taką rozgrywką. Wiem każdy ma swoje obowiązki więc nawet jedna tura na miesiąc to nie jest szaleńcze tempo, co? Zgodnie z Radagastem - nie odpisują - postać zabawiła gdzieś dłużej.

Jeśli MG nie chce się prowadzić to proszę napisz, że sesja padła i będziemy wiedzieć na czym stoimy.

Wybaczcie chłopaki, ale chyba jednak z tego projektu zrezygnujemy. Faktycznie rozwlekło nam się to w czasie i już sam nie jestem pewien, co chciałem zrobić. Wybaczcie.
Do ewentualnego następnego razu.

Spodziewałem się tego, ale i tak szkoda. Pomysł był fajny, bo nie każdą sesję możesz skończyć jako król. Tylko za szybko się wszystko rozeszło po kościach. Cóż, życzę powodzenia w innych Twoich projektach, a współgraczom (dziwnie to brzmi, jak napisałem jednego posta :) ) dużo dobrej zabawy na LI. Może się jeszcze spotkamy na "kartach" innej przygody.