[Komentarze] Walki pogranicza
 

Witam wszystkich serdecznie.

Tutaj możemy się wypowiadać, dopytywać i wyżalać.

Pierwsze założenia do sesji do przemyślenia.

1. Trzymamy się realiów Śródziemia, ale bez nabożeństwa. Jak ktoś nie wie co i jak w settingu [tak to traktujmy na potrzeby sesji], to pytać mnie lub innych współgraczy. Tym bardziej, że to połowa Trzeciej Ery i niektóre rzeczy z całą pewnością wyglądają inaczej.

Właśnie, kto z Was jest bardziej obeznany w Tolkienie?

2. Będę turlał lub będę Was prosił o turlanie w kostnicy - co oznacza, że trzeba się liczyć z negatywnymi konsekwencjami, nawet jeśli ktoś regularnie postuje.

Życzę wszystkim miłej zabawy.

Witam wszystkich i wszystkim życzę miłej zabawy.

Obeznana jestem tak sobie. Przerobiłam trylogię, Hobbita, Silmarillion i jakieś tam opowieści zaginione czy niedokończone, ale to wszystko wiedza mocno zardzewiała. Kiedyś co prawda niemal wygrałam turniej wiedzy o Śródziemiu na konwencie, ale po pierwsze było to dawno, a po drugie byłam na takiej bani, że moje ówczesne oblatanie mogło być efektem bezpośredniego połączenia z Wielkim Kosmicznym Umysłem :-). Toteż nie dziwcie się, jak strzelę jakiegoś babola.

Pytanie do MG - w jakim miejscu zaczniemy, tak geograficznie?

Kymil, a nie zostawisz sesji ??

No, ja podobnie jak Szanowna Asenat, też przeczytałem wszystkie dzieła Tolkiena związane ze Śródziemiem [po polskiemu i w oryginale] oraz parę dzieł dotyczących Śródziemia, ale chyba za znawcę się nie uważam. Potrzebne informacje zawsze można wyguglić w sieci, nie?

Nie rozumiem pytania, xeper :). Z sesją jak z małżeństwem. Nie zawiera się związku małżeńskiego z myślą o rozwodzie. Dlaczego pytasz?

Tak tylko pytam, bo ostatnio męczy mnie plaga upadających sesji i odchodzących graczy. Nie żebym się spodziewał czegoś takiego po Tobie, albo Ty po mnie.

Spokojna głowa, xeper.

Asenat, zaczynacie w Królestwie Arthedainu.

Witam;) ja tak samo jak xeper- czytałem, znam i umiem google uzyc jak coś;) bedzie dobrze, tez sie pytam w jakich okolicznosciach zaczynamy bom ciekaw;)

Trochę mi daleko wywędrowała zatem moja osiadła i przywiązana do ziemi postać.

A zaczniemy pewnie w karczmie. Wszystkie dobre przygody zaczynają się przecież w karczmie nad kuflem... albo na gościńcu przy sążnistym ataku zmasowanych sił wrażych, a potem do karczmy, bo nerwy zszargane :-).

Zaczniecie jak na Śródziemie przystało: spokojnie i w miarę okoliczności sielankowo. Zakładam, że znacie się już trochę, dlatego pierwszy Wasz post winien przybliżyć w jakiś sposób współgraczom Waszego Bohatera. Retrospekcje mile widziane.

Post inaugurujący wrzucę jutro wieczorkiem. Dam też wtedy więcej info.

Z moją wiedzą o Śródziemiu jest tak, że znam konkrety ogólne.

Przez Silmarillion nie przebrnąłem. Szacun dla Asenat. ;)

Ale przeczytałem Władcę, Hobbita, podręcznik do MERP, Przewodnik po Śródziemiu. Mam też taką ładną zieloną książeczkę ze złotymi literami - Atlas Śródziemia.

Zatem spoko miszczu jak strzelisz małego babola to nie zauważę. ;)


Spokojnie i sielankowo? Moria?