Cytat:
Tak jak zapowiadałem na docu, postaram się ogarnąć do niedzieli. Dzisiaj powinienem szarpnąć większość ale jak obce chce zgarnąć dialogi, to dobrze by było, żeby jej post pojawił się przed moim. |
Oj, to się zagapiłam. Post ode mnie będzie dzisiaj :) |
Jako ocalała po sezonie burz w pracy, planuję machnąć posta jutro. Gdyby mi się życie omsknęło - to najpóźniejszym terminem jest dla mnie także GreKowa niedziela. |
Post stoi. Pomyliłem się i myślałem, że czas jest do niedzieli. W sumie to nie wiem czemu pisało jak wół 26. |
Jedna tylko uwaga, właściwie dwie. Klemet póki co do berserkera się nie wybiera a igły z nićmi w dłoni na pewno nie trzyma. Pomyliłeś thurla z krawcem. |
Cytat:
Cytat:
Co do Klementa i krawca.... Szycie ran to chyba normalka nie? |
Cytat:
Odnośnie szycia ran, to ciekawy artykuł na temat historii leczenia ran. Nie jestem ani medykiem ani historykiem ale thurl latający z igłą i nicią jakoś mi nie leży. Bardziej bym zakładał, że wtedy istniała medycyna bliższa tej w Europie Średniowiecznej (przypalanie rany ogniem, okłady z roślin) plus duża dawka magii. |
Tak na szybkiego, to od siebie dorzucę, że niewiele jest wiadomym na temat lekarskich praktyk Nordów i Wikingów, ale to co jest dzięki zachowanym sagom, sugeruje, że opieka nad chorymi i rannymi należała głównie do kobiet. O mężczyznach jest napisane niewiele w tym kontekście. A nasz system mówi tylko jakie testy trzeba zdać wspominając o nastawianiu kończyn, tamowaniu krwawienia, przywracaniu oddychania i takie tam ogólniki. W internecie znalazłem materiał z sagą, gdzie pisze o tym jak po bitwie kobieta-sanitariuszka szyła ranę dla wojownika, więc raczej nie było to im obce. W podręczniku większy nacisk stawia się na mikstury, eliksiry, ziółka i tak dalej a wszystko zakręcone magią i wierzeniami. Odgrywać sobie jednak chcecie jak wam sie podoba. Jak thurl nie szyje igłą i nitką, to nie szyje i basta. Widać ma inne sposoby a szycie zostawia kobietom ;) |
Cytat:
Coś tam też wyczytałem, nie wiem czy w materiałach przysłanych przez Ciebie czy gdzie indziej, że thurl czcząc Freję, też był odmieńcem wśród mężczyzn, bo tą boginię czciły raczej kobiety. Thurl generalnie jest inny. Przez to, że obcuje z duchami, przez to, że leczy, przez to, że jest samotnikiem, przez jedność z Midgardem... jest inny. I tej inności Nordowie się boją, bo jej do końca nie rozumieją. Mają zatem dystans do niego i szacunek. Takim przynajmniej go widzę i takiego staram się odegrać. |
Wszystkim dziękuję za pościaki. Czytało się miło. Termin to koniec 7mego i proszę go nie przekraczać tym razem, bo mam wolne 8mego i jest nadzieja na szybki mój odpis... Z organizacyjnych, to bardzo możliwe, że popiszecie bez czytania postów Hild w lipcu aż do sierpnia. Jak będzie jeszcze nie wiadomo. Urlopowiczce życzę udanego lata. Pewnie zapomniałem o czymś w poście, to pytajcie. Akcja nie została kopnięta w czasie, bo choć Nordom może, to nam niekoniecznie się spieszy. :) Niektórym wyślę jutro (wasz dziś wieczór późny) PW. Pzdr. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:07. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0