Nie wyszliśmy poza krótką wymianę zdań przy ogłoszeniach, bo czekaliśmy na Ciebie.

Doskonale rozumiem że gra ma mniejszy priorytet i nie mam tego za złe, ale to jest pięciominutowa deklaracja, której brak zupełnie sparaliżował zabawę innym. Wystarczyło napisać w komentarzach że czasu brak i idziesz za wszystkimi albo cokolwiek. A tak to ani me ani be, a my czekamy.

Przy większej ilości graczy jak ktoś nie dotrzyma terminu to po prostu olewa się jego kolejkę i jedzie z koksem, ale tutaj jest nas tylko trzech, a brak jednego w najgorszym wypadku stawia pod znakiem zapytania całą grę. Teraz przynajmniej mamy jasność jak wygląda sytuacja.

Ivarze - jakbyś czas znalazł i chęci, to problemu z grą nie będzie. Najwyżej dołączysz do gry, jak Ci termin bardziej będzie odpowiadał.

Ardel i Cattus nie rzucam się na sesję po 2 dniach pobytu na LI. Myślałem że wybrałem czas, gdzie będę mógł spokojnie pograć. No ale jak to czasem z planami bywa.

Szczerze mówiąc myślałem że po prostu postać zostanie NPC.

Postaram się jak najszybciej sprawy pozamykać i dołączyć do ekipy no i o wyrozumiałośc proszę .

Pozdrawiam

EDIT Może coś mnie omineło ale ustalmy formy grzecznościowe.
Przynajmniej dla mnie DSA i WFRP to światy zblizone do siebie. Raczej konwensami tam się nikt nie przejmuje a przynajmniej nie w środowiskach w jakich postacie nasze się obracają.
Czy więc nawet między sobą zwracamy się do siebie waćpan, waszmość, asan itp (co w ustach Thornwalijczyka- kogoś a'la Wiking wedlug mnie brzmi nieco komicznie, tym bardziej że podobno znamy się niezle już) ? Pytam bo nam się konwencje od razu rozlezą jak nie przymierzając dziadkowe gacie w praniu.

1. No my po ostatnich postach myśleliśmy, że Cię teraz nie będzie i może dołączysz później, celowo nawet zmieniałem zwrot w liczbie mnogiej do was na zwrot w liczbie pojedynczej do Ottona. I usunięte pytanie zadane Hassowi. :P
2. Nie znam WFRP. Wiem, że jest.
3. Czytaj pan uważniej. :P Wyraźnie akcentuję, że ogłoszenie nie wzbudza zaufania i trzeba dopytać, a następnie, że jak nie dopytamy, to jestem Thorwalijczyk. Czyli coś jak: "inaczej nie nazywam się Wrociwoj".
4. Czy przy czytaniu punktu 3 poczułeś, że przeszedłem na "pan", zwiększyłem dystans? Chyba nie. :) I to taki sam przypadek był. Taki nietypowy, nieco żartobliwy zwrot. I mały słowiański akcencik, bom z Fountlandii. :)
5. Ale w sumie z tymi zwrotami to dobre pytanie. Mniejsza o nas, ale z NPC-ami... zwłaszcza wpływowymi z wyższych sfer.
6. Poza tym, moja postać może być bardziej konwenansowa. ;p

ad 1 Forma pojedyncza, nie razi w poście w końcu Hasso mógł nie brać początkowo udziału w dyskusji zresztą zeedytuję posta i Loelellund po prostu podejdzie do rozmawiających.
ad 5 DSA to średniowiecze więc do szlachty raczej z szacunkiem (zależy z jakiej warstwy pochodzi Wrociwoj). Tak sądzę, ale ostatnie słowo ma tu MG.

Skąd miałem wiedzieć że ostatni akapit to słowa Wrociwoja ? Z postu to raczej nie wynika przynajmniej dla mnie.
Odpisuję na post jaki ukazuje się w sesji, jeśli coś sobie poustalaliście wcześniej w docu a ustalaliście dialogi (którego szczerze nienawidzę jest i unikam jak mogę) to prosiłbym jednak by w dialogach zostało to jakoś na przyszłość zaznaczone (rzekł Wrociwoj , dorzucił Otto itp) będzie to duże ułatwienie a i jesli komuś postronnemu zdarzy się tę sesję czytac też pomoże.

Super że jesteś, bo obawiałem się że odpadłeś zupełnie. Podomykaj co jest do podomykania i wracaj. My nie zające. ;)

Ja tam myślę że "waćpan" można się spokojnie do siebie zwracać, zależy jak komu pasuje. Przyjmuję zasadę że do silniejszych od siebie raczej grzecznie, a do słabszych to jak mam ochotę i nastrój. :D A wam to po imieniu bo z Otta prosty chłop, a wy przecie swoje chopy.

Ostatni akapit w moim poście? W sumie nikt już tego nie zaznaczał bo w rozmowie i tak brały udział dwie osoby, a poprzednia wypowiedź jest dokładnie oznaczona, więc jest tylko jedna postać która mogła to powiedzieć.

Będąc jakiś czas razem pewnie zauważył i Otto i Wrociwoj że Hasso nosi na palcu stary szlachecki sygnet i nie wygląda on na "trofirejny" skoro w opałach jakich się znalezli go nie sprzedał.
Ale maniery ma żołnierskie raczej i że nie jest człowiekiem wyniosłym ani pyszałkowatym pozwala się domyślać że o ile pochodzi ze szlacheckiego rodu to nie jest to obecnie ród znaczący.
Myslę że takich wniosków obaj jego towarzysze mogli dojsć. To tak na marginesie, bo nie powinno to mieć wpływu na relacje między nimi. Po prostu uzupełnienie obrazu postaci.

Co do powrotu też się cieszę, ale niestety jestem obecnie zapchajdziurą w pracy czyli muszę jechać gdzie mi każą i kiedy mi każą.
Inna sprawa że z powiadomieniem Was zawaliłem, za co przepraszam.

EDIT Takie "cuś" mi się znalazło :



Aha jeśli w moich postach znajdzie się forma Wojcisław będzie chodziło o Wrociwoja rzec jasna, po prostu przy czytaniu umknie mi to. No niestety niby imion wiele a zdarza sie że gra się z osobami o podobnych.

Tu jest mapka do przybliżania:
http://www.wiki-aventurica.de/images...h-994BF-WA.jpg

Może udostępniona przez Ciebie wersja jest w linku, w którym można przybliżać? Bo Twoja jest lepsza ze względu na nazwy państw.

https://www.google.pl/search?q=dsa,r...10&q=dsa%2Crpg

Proszę, to link do map.
Mam limit na net stąd nie sprawdzałem zbyt wielu.

Chodziło mi o bezpośredni link do tej, którą wkleiłeś. :)