Jeśli Otto by nie wyskoczył zrobiłby to Hasso w stylu "sierżanckim" więc próżne żale.

O czym mielibyśmy dyskutować jak, mierzą w nas z łuków ?

PDki to rzecz fajna ale... Podobnie jak Cattus mogę je sprezentować bez mrugnięcia okiem.

Nie wiem czy się spieszymy teraz, ale jest "drobna" różnica między początkiem sesji, gdzie nic się praktycznie dzieje ot takie gadki-szmatki, a momentem gdzie toczy się walka (bo to chyba do mnie Kawalorn pijesz)

Ja nie chciałem dyskutować, chciałem obciążający plecak z rzucić. Taki majdan, że niekoniecznie darmowa akcja. Ja tam bym nawet się nie czaił z pięściami, od razu do łuku. :D
A czy walka, czy nie - dla nas w realu różnicy czasowej to nie ma. Tak, piję do Ciebie, ale bez wyrzutów do Ciebie.

No ja wiem, że nie na każdy pojedynczy, ale że w ostatnich dwóch odpisach nie dostałem w ogóle. :P No ale mniejsza o nie. PD-ki, nie PD-ki, zostałem pominięty również przy bramie, a tam ewentualnie pogadać mogłem (ale Ardel już napisał, że nie zauważył, zdarza się, sprawa zamknięta)

Skórznia to zbroja skórzana, a ten w przeszywanicy to ten z grubym płótnem? (nie chodzi nawet o dokładne staty, tylko o to, który ma słabszą zbroję - czy ten po środku, i który się do nas odezwał - czy też ten po środku)

Hmm... tu chyba MG musi odpowiedzieć. Jak na mój gust przeszywanica bije na głowę kurtkę motocyklisty, ale w erpegu chyba jest inaczy. :D

Na mój też - ale czy skórznia to przeszywanica? :P Jeśli tak, to który z tych dwóch zagadał? :P (bo upatruję w nim takiego właśnie bardziej rozgarniętego, więc jakby bossa)

Skórznia jest wedle settingu utwardzanym skórzanym pancerzem, określanym nawet jako "kirys skórzany". Stąd lepsza ochrona od przeszywki. Nigdy nie sprawdzałem, czy jest przyjemniej oberwać strzałą będąc w grubym ubraniu czy w kurtce skórzanej... Więc i tak to wszystko gdybanie. Załóżmy zatem, że w erpegu jest jak jest. I po tym zbędnym wywodzie - skórznia to nie przeszywanica. Przeszywanicę mogę opisywać jako grube płótno i inne określenia ubraniowe, natomiast skórznię, jak cokolwiek, co ma skórę w nazwie.

Jeśli przeciwnik zaatakuje Hasso postara się uniknąć /sparować (nie wiem jak potraktujesz tę protezę z karwaszem) i jak najszybciej przejść do kontrataku, bądz zaatakuje od razu.

Proteza spokojnie może działać jak puklerz i tak będę ją traktował.

Kawalorn - taktyka zostaje, jak była? No i szykują się testy zastraszania... Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Na razie tak. Może w końcu wypuszczę jedną strzałę... :)

!!! Ivar powrócił na doca - przenosimy tam walkę. Będzie szybciej i sprawniej.