Eeeeh, a myślałam, że to za osobiste zasługi :-D

Jeszcze zdąży sobie naskrobać ;) no i te punkty wpadają też za przebywanie w skażonych Cieniem terenach, czyli w bardzo wielu miejscach różnych krain.


Na pytanie Dunedaina:

Elfka powie, a raczej zapyta Malborna, że wszak z Siedzib Troli po prawdzie została chyba tylko nazwa, bo niewiele z nich żyje tak daleko na południe od ich krainy Wrzosowisk Etten?
To prawda. Kilka troli, jeśli w ogóle, zamieszkuje trollshaws.

Malborn zna Arnor bardzo dobrze, niemal jak wewnętrza stronę swej dłoni; większość teoetycznie z map, wiele miejsc z opowiadań elfów i innych Dunedainów, trochę z własnych podróży. Ma Lore of Arnor i jest na swoim podwórku. Jeśli kymil potrzebujesz jakichś informacji dodatkowych to pytaj, z rasy i specjalizacji należy się BG. Niektóre przysługują od ręki, na inne mogę dzięki rzucić nawet, jeśli w innych okolicznościach, lub innemu graczowi, rozstrzyganie byłoby niedopuszczalne, jako automatyczna porażka.

Termin jakoś na dniach.

Posypało się trochę Punktów Rozwoju. Poszukiwacze Skarób okazali się nieźli w szukaniu śladów kombinacją Search i Riddle :-) Maborn w tropieniu z Hunting i wiedzy o trollach z Lore. Za Hilly wydałem Punkt Nadzieji, bo ma ich od groma, a przez to wpadł Punkt Rozwoju z Wielkiego Suckesu, w który obrócio się rozlicznie i wpadła wiedza o krasnoludach.

Jako, że się ociągacie, to proponuję podzielić role Bractwa na przyszłość, o tak:

Thyri - Przewodnik (ma najwyższy travel, nie może łączyć fuch, a w innych nieco ssie, aby wziąć więcej niż Zwiadowcę)

Hilly - Wypatrywacz zagrożenia (bo nie bardzo nadaje sie do czegoś innego)

Malborn - Zwiadowca i Myśliwy (bo choć byłby niezłym Przewodnikiem i dobrym Wypatrywaczem, lecz ktoś musiał wziąć na siebie to, czego inni nie mogą, a radzi sobie jako tako w Hunting i Explore)

Tymczasem, skoro Gondril jest z BG, to może, wziąć na siebie jakąkolwiek funkcję i na czas póki jest z Bractwem, możecie zrobić sobie roszady, jakkolwiek wam pasuje mechanicznie, czy fabularnie.


Jak zależy komuś na rozwoju mechanicznym postaci, to zalecam czasem zaglądać do swojej karty na serwerze. Tam, w tych rombach przy XXXX od umiejek zwykłych, są trzy pola (kopnięte kwadraty), w które zaznaczam Punkty Rozwoju za (kolejno) zwykły, wielki i nadzwyczajny sukces. Czasami pomaga zdobywać PRki podchodząc do testów, które maja wciąż odkryty pierwszy lub drugi rombek. W jednej fazie przygodowej, z każdej kategorii wpadaja tylko trzy PR (za zwykłe, wielce i nadzwyczjnie zdany test lub czasem adekwatną porażkę).

Przykładowo:



Ave, Inspire i Persuade (w czerwonym zakreśleniu), to grupa Personality (podkreślone). Trzy puste pola obok to znak, że postać nie rozwinęła się do tej pory wcale w tej kategorii.

Np. w zielonym przykładzie grupy Custom wychdzi na to, że BG już złapał (z Song, Courtesy lub Riddle) jeden zwykły i jeden wielki sukces (i ma już dwa PR).

Na dole karty zapisuję na bieżąco cyfrą, ile kto ma PR w sumie w tej fazie przygodowej. Nie pokrywa się to zawsze dokładnie z liczbą zakrytych w tym czasie kwadracików, bo czasem jest w to wliczona również reszta z poprzedniego rozwoju.

Termin to kilka dni.
Mam nadzieję, że wejdzie nam wszystkm w krew odpisywanie, jak dotychczas, kłusem raczej przechodzącym w galop, lub z niego, niż stępa.

Malron i Thyrii złapali, w końcu, po kilku godzinach, po punkcie rozwoju z Hunting. Dunedain miał wielki sukces, a krasnolud runę Gandafla.

Hilly za to doświadczyła aż dwóch w tym rozliczeniu, a więc parę Oczu Saurona. ;) ;)
Z tego powodu, kiedy wypadło za drugim razem, została oficjalnie odpowiedzialna za błądzenie i stratę czasu. Mimo wszystko, za porażkę w takim stylu, jej również należy się jeden PR.

Opcji macie sporo, co BG chcą robić z tym wszystkim dalej.

Uprzedzając pytania w sprawie ewentulanej zasadzki na obóz tych ludzi (i trolla), wiedząc co uczynili łotrzy, jakby co, dla Bractwa nie są przewidziane żadne Punkty Cienia z tego tytułu.

Pzdr.

Może jakiś mały wywiad z bliska? Krasnolud się zgłosi, rzecz jasna… ale skradać się ani cicho to on chodzić nie umie zupełnie :-).

Zważywszy na stężenie Sauronów/rzut, Hilly nie stanowi najlepszego materiału na cichy zwiad. W ten deseń przynajmniej uderzy podczas narady. A ze zdolnościami nie będzie się wychylać zerkając znacząco na Malborna, że możeby on poszedł?

W końcu niemożebnością jest ranger caught off his guard:)

Eeeh. Malborn miał być uczonym, a przyjdzie mu szkolić Aragorna ;-) Ale co ma ten zwiad dać? Wszak wszystko widać z krzaków?

To pytanie do Gondril czy Marta?

Martyna.

Co ma zwiad dać?
Kymilianie, to oczywiste. Zwiad, na co sama nazwa wskazuje, jest wysłaniem jednostki by reszta mogła bezpiecznie zwiać.
...
ewentualnie by dostarczyć dodatkowych informacji niedostępnych nam z naszej aktualnej odległości. Np. dotyczących dodatkowych trolli ukrytych w rękawie MG i takich tam...